Turcja: rozwiążą partię rządzącą?

Aktualizacja:
 
Czy Trybunał Konstytucyjny zakaże działalności AKP?TVN24

Turecki Trybunał Konstytucyjny ogłosił w poniedziałek, że zajmie się wnioskiem o zakaz działalności rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) premiera Recepa Tayyipa Erdogana. AKP oskarżana jest próbę zniszczenia świeckości państwa i przekształcenia go w państwo islamskie.

Właśnie z takimi oskarżeniami wystąpił wcześniej naczelny prokurator sądu apelacyjnego Abdurrahman Yalcinkaya. Prokurator chce także odsunięcia na 5 lat od polityki głównych działaczy AKP, w tym premiera i prezydenta Abdullaha Gula. Yalcinkaya oskarżył też rząd o kontakty ze zdelegalizowanymi w latach 90. islamistycznymi partiami.

Wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego Osman Paksut poinformował, że poniedziałkowa decyzja sędziów była jednomyślna.

Erdogan: to atak na demokrację

Wnioskiem nie jest zachwycony, delikatnie mówiąc, premier Recep Tayyip Ergoden. Nazwał go atakiem na demokrację i stabilność polityczną.

Działanie prokuratury skrytykował też Komisarz ds. Rozszerzenia UE Oli Rehn. - W normalnej europejskiej demokracji sprawy polityczne są dyskutowane w parlamencie, rozstrzygane przy urnach wyborczych, a nie salach sądowych - powiedział Rehn reagując na wniosek prokuratora.

Ankara rozpoczęła negocjacje w sprawie wejścia do UE w roku 2005, lecz rozmowy idą wolno, m.in. z powodu sporu o Cypr i przestrzeganie praw człowieka.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24