Turbulencje w samolocie do Niemiec. Krzyk, tłuczenie się szkła, siedem osób w szpitalu

Źródło:
CNN
Pilot o tym, jak niebezpieczne są turbulencje
Pilot o tym, jak niebezpieczne są turbulencjeTVN24 BiS
wideo 2/2
Pilot o tym, jak niebezpieczne są turbulencjeTVN24 BiS

Samolot lecący z USA do Niemiec musiał awaryjnie lądować na lotnisku w Waszyngtonie. Maszyna kilkadziesiąt minut po starcie wpadła w silne turbulencje, w wyniku których siedmioro pasażerów zostało rannych. Jedna z kobiet opowiedziała w rozmowie z CNN, że czuła dwukrotnie gwałtowne spadanie samolotu, słyszała krzyk ludzi i tłuczenie się szkła.

Samolot linii Lufthansa wystartował w środę, 1 marca, z Austin w Teksasie, zmierzając do Frankfurtu nad Menem w Niemczech. Około 90 minut po starcie maszyna wpadła w silne turbulencje, które sprawiły, że piloci podjęli decyzję o awaryjnym lądowaniu na lotnisku Waszyngton-Dulles w stanie Wirginia.

ZOBACZ TEŻ: Pilot zatoczył koło, by pasażerowie obejrzeli zorzę. "Niesamowite" zwieńczenie zaręczynowej podróży

Siedmiu pasażerów rannych po silnych turbulencjach

W wyniku turbulencji kilkoro pasażerów zostało rannych. Jak poinformował Michael Cabbage, rzecznik Metropolitan Washington Airports Authority, nadzorującej waszyngtońskie lotniska, siedem osób trafiło do szpitala po tym, jak maszyna bezpiecznie wylądowała. Jedna z pasażerek opowiedziała w rozmowie z CNN, że czuła dwukrotnie gwałtowne spadanie samolotu, słyszała krzyk ludzi i tłuczenie się szkła. - To było jak nieoczekiwane spadanie ze szczytu kolejki górskiej przez pięć sekund - stwierdziła.

Krótkie, ale silne turbulencje wystąpiły około 90 minut po starcie i spowodowały drobne obrażenia u niektórych pasażerów - potwierdziła Lufthansa w oświadczeniu przesłanym CNN. "Były to tak zwane turbulencje czystego nieba, które mogą pojawić się bez widocznych zjawisk pogodowych lub wcześniejszego ostrzeżenia" - wskazano. Piloci Airbusa A330 mieli zgłosić wejście w strefę turbulencji około 11 km nad ziemią, na wysokości stanu Tennessee, przekazała CNN Federalna Administracja Lotnictwa.

"Poszkodowani pasażerowie zostali objęci wstępną opieką na pokładzie przez personel pokładowy przeszkolony do takich przypadków. W związku z tym, że bezpieczeństwo i dobre samopoczucie pasażerów i członków załogi jest zawsze najwyższym priorytetem piloci zdecydowali się na alternatywne lądowanie (na lotnisku Dulles - red.) po wydostaniu się ze strefy turbulencji" - wskazała Lufthansa.

Autorka/Autor:pb//az

Źródło: CNN

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock