Trzech Polaków, którzy uczestniczyli w wypadku busa do jakiego doszło w środę w Holandii, jest w stanie krytycznym - poinformował przedstawiciel polskiej ambasady w Hadze.
II sekretarz ambasady RP w Hadze Janusz Wołosz, potwierdził, że kolejne trzy osoby są nieprzytomne, przeszły operacje i ich stan jest stabilny, dwie inne są przytomne. Dodał, że do czwartku rano stan rannych nie pogorszył się.
Ofiary i ranni
W środę w Holandii doszło do zderzenia busa z holenderskim traktorem. W wypadku uczestniczyło w sumie łącznie 11 osób. Kierowca traktora, 16-letni Holender, jest w stanie ciężkim.
Z 10 Polaków dwóch zginęło - jeden na miejscu, jeden zmarł w szpitalu.
Przyczyna nieznana
Do tej pory nie udało się ustalić, co było przyczyną wypadku. Wiadomo, że doszło do niego rano około godziny 6, warunki drogowe były bardzo ciężkie, gdy było ciemno i padał deszcz, a lokalna droga była pełna błota z okolicznych pól.
- Policja holenderska jest bardzo wnikliwa i rygorystyczna i do czasu zakończenia śledztwa nie udzieli informacji co do okoliczności wypadku - podkreślił Wołosz. Jak powiedział Wołosz, w holenderskiej prasie pojawiły się informacje, że doszło do zderzenia czołowego busa z traktorem. Dodał, że miał również nieoficjalne informacje, że traktor wyjechał z bocznej drogi.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: ENEX