Trump napisał na Twitterze, że uznanie przynależności Wzgórz Golan do Izraela ma "kluczowe strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa Izraela i stabilności regionu!". "Po 52 latach nadszedł czas, aby Stany Zjednoczone w pełni uznały władzę Izraela nad Wzgórzami Golan" - napisał prezydent.
"W czasach, gdy Iran dąży do wykorzystania Syrii jako platformy do niszczenia Izraela, prezydent Trump odważnie uznaje suwerenność Izraela nad Wzgórzami Golan. Dziękuję, Prezydencie Trump!" - napisał na Twitterze w odpowiedzi premier Izraela Benjamin Netanjahu.
Swoim tweetem Trump udzielił politycznego poparcia Netanjahu na cztery dni przed jego wizytą w Waszyngtonie i niespełna trzy tygodnie przez izraelskimi wyborami parlamentarnymi. Netanjahu przyjedzie do USA, by spotkać się z Trumpem i wystąpić przed Amerykańsko-Izraelskim Komitetem Spraw Publicznych (AIPAC).
Okupowane wzgórza
Izrael uzyskał kontrolę nad strategicznie położonym obszarem Wzgórz Golan w następstwie wojny sześciodniowej w 1967 roku. W 1981 roku objął te tereny swoim systemem prawnym oraz administracyjnym. Decyzja ta nie została nigdy zaaprobowana przez wspólnotę międzynarodową, a prawo do tego obszaru rości sobie Syria.
W 2009 roku premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział, że Izrael nigdy nie odda tych ziem, gdyż są one niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa państwu żydowskiemu.
Już podczas pierwszego spotkania z prezydentem Trumpem w lutym 2017 roku Netanjahu zabiegał o to, by USA uznały Wzgórza Golan za terytorium izraelskie. W tym samym roku ONZ przyjęła rezolucję, w której Izrael został skrytykowany za okupację Wzgórz Golan.
Autor: mtom / Źródło: PAP