Kandydaci na prezydenta USA - Hilary Clinton i Donald Trump - po raz pierwszy zostali zaproszeni na tajny briefing, na którym przekazano im najpilniej strzeżone informacje amerykańskiego wywiadu. Zaproszenie Trumpa wzbudza wielkie oburzenie części polityków. Materiał "Faktów z zagranicy" TVN24 BiS.
Przez sześć dni w tygodniu prezydent USA spotyka się o godz. 7.45 z dyrektorem narodowej agencji wywiadu na specjalnym briefingu, podczas którego przekazywane są mu tajne informacje na temat sytuacji w kraju i na świecie. To dane zgromadzone przez wszystkie amerykańskie agencje wywiadowcze. W 1945 roku po śmierci prezydenta Franklina Delano Roosevelta na stanowisku zastąpił go wiceprezydent Harry Truman. Wielkim zaskoczeniem była dla niego informacja, którą otrzymał dopiero gdy stał się głową państwa, że Amerykanie pracują nad bombą atomową. Truman uznał, że taka sytuacja nie może się powtórzyć i zarządził, aby szef CIA urządzał specjalne spotkania dla kandydatów na prezydenta, aby nie dowiadywali się o tak ważnych sprawach z dnia na dzień. Oznacza to, że zgodnie z wyborem demokratów i republikanów dostęp do tajnych danych wywiadu otrzymają Hilary Clinton i Donald Trump. W środę odbyło się pierwsze tego typu spotkanie z obojgiem kandydatów.
Trump i Clinton z dostępem do tajnych danych
Dostęp kandydatów na najwyższy urząd w państwie do takich informacji budzi kontrowersje. Clinton już raz pokazała, że potrafi być nieostrożna - używała prywatnej skrzynki pocztowej do spraw służbowych. Bada to do tej pory komisja Izby Reprezentantów, co wykorzystują jej polityczni rywale. Jeszcze większe kontrowersje budzi dostęp do najpoufniejszych danych amerykańskich służb kandydata republikanów - Donalda Trumpa. Część polityków wzywa wręcz do zablokowania mu dostępu do tych informacji. Jak twierdzą niektórzy jego polityczni przeciwnicy, może on użyć tych informacji w kampanii wyborczej. "Biorąc pod uwagę jego groźby, Donald Trump stracił prawo do otrzymywania tajnych raportów dotyczących bezpieczeństwa" - napisała na Twitterze senator Partii Demokratycznej Barbara Boxer. Pomimo obaw prezydent Barack Obama nie zdecydował się na rezygnację z tradycji i przyznał prawo do tajnych briefingów obojgu kandydatom.
"Fakty z zagranicy" od poniedziałku do piątku w TVN24 BiS o godzinie 19.55.
Autor: kło/ja / Źródło: Fakty z zagranicy