Cztery osoby zostały ranne po tym, jak w amerykańskie miasto St. Louis uderzyło w piątek tornado - relacjonuje amerykański reporter TVN24 Jan Pachlowski. Zniszczonych zostało wiele domów a miejscowe lotnisko zamknięto do odwołania.
Z powodu żywiołu w St. Louis nie mogły lądować samoloty. Wstrzymanych zostało blisko 300 rejsów. Samoloty przekierowano w inne rejony kraju. Żywioł uderzył nagle i miażdżył wszystko, co napotkał na swojej drodze. Na razie nie ma doniesień o ofiarach. Ranne zostały cztery osoby.
Samochody na dachu
Pasażerowie opowiadali, że samoloty stojące na płycie lotniska kołysały się na wietrze. Ludzie zostali także ewakuowani z budynków lotniska, ponieważ cały czas istnieje groźba zawalenia się dachu hali lotniska. Podmuch wiatru był tak mocny, że na jednym z dachów wylądował samochodód.
Piątkowe tornado w St. Louis było jednym z kilku, jakie uderzyły w północną część stanu Missouri.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24