Ma 22 lata, chciała być piosenkarką, ale została luksusową prostytutką. Tak dobrą, że za jej usługi gubernator Nowego Jorku gotów był płacić tysiące dolarów. Ta droga przyjemność kosztowała go jednak karierę.
Sylwetkę 22-letniej Ashley Alexandry Dupre, dziewczyny która wstrząsnęła Demokratami i całym Wschodnim Wybrzeżem, przedstawia "The New York Times" - gazeta, która pierwsza ujawniła seks-skandal z udziałem gubernatora Eliota Spitzera.
"Muzyka jest dla niej wszystkim"
Jak pisze "NYT", Dupre - znana wcześniej jako Kirsten - za której 2,5-godzinne towarzystwo Spitzer był gotów zapłacić ponad 4 tys. dolarów, to zwyczajna dziewczyna jakich wiele.
Pochodzi z New Jersey, od czterech lat mieszka na Manhattanie. Chciała być piosenkarką, bo jak pisała na swoim profilu na MySpace - "muzyka jest dla niej wszystkim". Kariera sceniczna najwyraźniej nie wypaliła, a jak tłumaczy matka dziewczyny, Ashley "najwyraźniej jest zamieszana w coś, co ją przerosło".
Osiem spotkań (co najmniej)
Niewątpliwie, seks-skandal z udziałem wysoko postawionych polityków nie jest czymś, co dziewczynom z New Jersey zdarza się często.
Często za to, według źródeł w FBI cytowanych przez CNN, Spitzer miał ochotę spotykać się z Dupre. Spośród pięciu tysięcy rozmów telefonicznych luksusowej agencji Emperors Club podsłuchanych przez agentów, osiem przeprowadził Spitzer. Agenci "towarzyszyli" mu także podczas dwóch schadzek z Dupre.
FBI wdzięczne gubernatorowi
Okazuje się jednak, że FBI powinno być w zasadzie Spitzerowi wdzięczne za jego zamiłowanie do młodych kobiet. Kiedy bowiem agenci wzięli pod lupę gubernatora, nic o jego towarzyskich kontaktach i Emperors Club nie wiedzieli.
Podejrzane były jedynie wydatki Spitzera. Gdy agenci prześledzili ich drogę, doszli właśnie do Emperors Club. Wtedy przestał ich interesować Spitzer - wydatki na prostytutki nie są nielegalne - ale organizatorzy agencji i ich podejrzane interesy.
Śledztwo w sprawie sutenerów pozwoliło oskarżyć czterech z nich.
Spitzerowi na razie nie grożą zarzuty o przestępstwa finansowe. Niestraszne mu już też obowiązki gubernatora - gdy jego kontakty z prostytutkami wyszły na jaw, podał się do dymisji. Teraz będzie miał więcej czasu życie rodzinne - ma żonę i trzy córki.
Źródło: CNN, IAR