"To nie jest wspólne stanowisko", delegacja Ukrainy poleci do USA

wydobycie metali, wydobycie surowców, złoto, srebro, miedź, nikiel, aluminium
Cichocki: umowa z USA to chyba najlepsza gwarancja bezpieczeństwa, o której Ukraina może marzyć
Źródło: TVN24

W tym tygodniu Ukraina wyśle swój zespół do Waszyngtonu, aby rozpocząć negocjacje nad nowym projektem umowy o wydobyciu ukraińskich zasobów mineralnych - oznajmiła w niedzielę minister gospodarki Ukrainy Julia Swyrydenko w wywiadzie dla Associated Press.

- Nowy projekt umowy Stanów Zjednoczonych pokazuje, że intencja utworzenia funduszu lub wspólnego inwestowania pozostaje - stwierdziła Swyrydenko w rozmowie z agencją. W skład delegacji Kijowa mają wejść przedstawiciele ministerstwa gospodarki, spraw zagranicznych, sprawiedliwości i finansów.

Nie tylko metale ziem rzadkich

Kilka dni temu szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha informował, że władze w Kijowie otrzymały od administracji USA nowy projekt umowy surowcowej i współpracują już z partnerami amerykańskimi, by podpisać porozumienie. Krytycy umowy twierdzą jednak, że jest ona jedynie próbą pozbawienia Ukrainy kontroli nad własnymi zasobami naturalnymi i infrastrukturą.

Jak pisze AP, nowy projekt obejmuje nie tylko metale ziem rzadkich, ale także gaz i ropę naftową.

Agencja zauważa, że Kijów nadal jest zainteresowany podpisaniem umowy ramowej w dowolnym momencie, postrzegając to jako ważny krok w kierunku zyskania przychylności prezydenta USA Donalda Trumpa i wzmocnienia poparcia Waszyngtonu w wojnie przeciwko Rosji.

"To nie jest wersja ostateczna"

Władze Ukrainy są jednak ostrożne w komentowaniu treści nowego projektu i podkreślają, że na razie odzwierciedla on stanowisko tylko jednej strony.

- Mamy teraz dokument odzwierciedlający stanowisko zespołu prawnego Departamentu Skarbu USA - powiedziała Swyrydenko. Zaznaczyła, że "to nie jest wersja ostateczna, to nie jest wspólne stanowisko".

Dodała, że teraz zadaniem Ukrainy jest powołanie zespołu technicznego do negocjacji, określenie czerwonych linii i podstawowych zasad oraz wysłanie delegacji do Waszyngtonu na rozmowy techniczne. - Oczywiste jest, że pełnych parametrów tej umowy nie da się omówić online (...), musimy usiąść do stołu i kontynuować rozmowę osobiście - stwierdziła.

Według niej, "to oznacza nowy etap w stosunkach ze Stanami Zjednoczonymi, który wymaga wiedzy eksperckiej w wielu dziedzinach". - Ostatecznie wszystko zostanie ustalone w toku negocjacji - przekazała minister.

Fundusz na odbudowę

Według AP, nie jest jasne, jaką rolę Ukrainie przyznaje nowy projekt w zarządzaniu funduszem, który gromadziłby środki z wydobycia ukraińskich minerałów. Analitycy, którzy zapoznali się z dokumentem, uważają, że zaangażowanie Kijowa będzie prawdopodobnie minimalne, choć Ukraina ma nadzieję zakwestionować ten punkt w najbliższych negocjacjach.

Poprzednia wersja umowy ramowej zawierała plany utworzenia wspólnie zarządzanego przez Stany Zjednoczone i Ukrainę funduszu inwestycyjnego, którego celem byłoby wsparcie odbudowy zniszczonej wojną gospodarki Ukrainy.

Zgodnie z warunkami umowy Ukraina miałaby przeznaczać na fundusz 50 procent przyszłych przychodów generowanych z kluczowych aktywów narodowych, obejmujących minerały, węglowodory, ropę naftową, gaz ziemny i inne wydobywalne zasoby.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: