To nie czaszka, to kokos...

 
Poprawczak na Jersey przez 40 lat cieszył się ponurą sławą wśród wychowankówArchiwum TVN24

Do interesujących wniosków doszli policjanci badający piwnice poprawczaka na Wyspie Jersey, w którym przez ok. 40 lat stosowano brutalne metody wychowawcze i surowe kary. Jak informuje BBC, jeden z fragmentów znalezionej kości okazał się... kawałkiem kokosa lub drewna.

Kawałek "czaszki" odkryto w lutym, ale w niedzielę wyszło na jaw, że nie jest to fragment ludzkiego ciała.

Ponadto okazało się, że o odkryciu policja wiedziała od kwietnia, co wzburzyło brytyjskich dziennikarzy. W rozmowie z BBC miejscowa policja broni się jednak, że nic przed mediami nie ukrywała. Uznała jedynie, że wiadomość o "kokosie" nie jest na tyle istotna, by ją publicznie ogłaszać.

Oprócz tego fragmentu śledczy dysponują bowiem jeszcze ok. 20 kawałkami prawdopodobnie ludzkiego pochodzenia.

Makabra w Jersey

Informacja, że w poprawczaku w Haut de la Garenne na wyspie Jersey przez ponad 40 lat brutalnie traktowano, a nawet gwałcono i mordowano wychowanków brytyjskie media poinformowały w lutym. Od tego czasu trwa policyjne śledztwo, a hipotezy prasy o sadyzmie personelu potwierdziło już 160 byłych wychowanków poprawczaka.

Źródło: BBC, AP, Reuters, CNN

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24