Talibscy rebelianci porwali dziewięciu robotników budowlanych pracujących dla prywatnej firmy w zachodnim Afganistanie. Spalili zajmowane przez nich pomieszczenia oraz sprzęt budowlany.
Do porwania doszło we wtorek w okręgu Robat Sangi w prowincji Herat w zachodnim Afganistanie - poinformowało afgańskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Robotnicy, pracujący dla prywatnej firmy, budowali w tej okolicy graniczny posterunek policji.
Bomba na południu kraju
To nie jedyny incydent, który miał miejsce tego dnia w Afganistanie. Na południu kraju w wyniku wybuchu bomby, znajdującej się na poboczu drogi, zginęło czterech cywilów, a pięciu zostało rannych.
Źródło: PAP