Możliwość utraty obywatelstwa ma znaleźć się w konstytucji. "Trzy bardzo poważne zagrożenia"

W środę komitet złożony z przedstawicieli wszystkich ośmiu partii zasiadających w szwedzkim parlamencie zaproponował wpisanie do konstytucji możliwości utraty obywatelstwa przez dwupaństwowców. Na mocy zaproponowanych przepisów obywatelstwo będzie można stracić, jeśli zostało ono uzyskane na podstawie podania nieprawdziwych informacji, wręczenia łapówki albo poprzez kierowanie gróźb. Straciliby je także dwupaństwowcy skazani za szpiegostwo czy zdradę stanu.

ZOBACZ TEŻ: Model szwedzkiego domku trafi na Księżyc

- Szwecja ma do czynienia z trzema równoległymi i bardzo poważnymi zagrożeniami dla naszego bezpieczeństwa wewnętrznego - mówił podczas konferencji prasowej o tle tej zmiany minister sprawiedliwości Gunnar Strommer. - Brutalny ekstremizm, wroga wobec Szwecji działalność podmiotów państwowych, a także przestępczość systemowa i zorganizowana - wymienił.

By zmiana konstytucji weszła w życie, musi zostać przyjęta zwykłą większością głosów w parlamencie, a potem potwierdzić ją musi w głosowaniu nowy skład parlamentu, po kolejnych wyborach. Obecnie rządząca koalicja, która doszła do władzy w 2022 roku, obiecała ograniczenie imigracji i walkę z przestępczością zorganizowaną, czyli zjawiskami, które według niej są ze sobą połączone. W 2024 roku przyznano najniższą od 1985 roku liczbę pozwoleń na pobyt osobom ubiegającym się o azyl.

Obok propozycji dotyczących odbierania obywatelstwa komitet partii zaproponował też wpisanie do konstytucji prawa do aborcji. - Proponujemy, aby możliwość przerywania ciąży została wpisana do konstytucji, jako podstawowe prawo i wolność (obywatelska) - podkreślił przewodniczący komitetu, sędzia Henrik Jermsten. Dodał, że tego rodzaju zapis jest niezwykle rzadki, ale istnieje już we Francji.

ZOBACZ TEŻ: Doradca premiera zapomniał o tajnych dokumentach. To nie pierwszy taki incydent