W piątek wieczorem w dzielnicy Oxie w Malmoe 12-latek śmiertelnie postrzelił siedzącego w samochodzie 21-latka, który wyszedł wcześniej z więzienia. W aucie przebywały jeszcze trzy inne osoby.
Gazeta "Sydsvenskan" podała w środę, powołując się na ustalenia śledztwa, że dziecko samo zgłosiło się na policję. Chłopiec z uwagi na wiek poniżej 15 lat nie może odpowiadać przed sądem.
Policja przypuszcza, że pochodzący z innej części kraju nastolatek mógł zostać wynajęty za pieniądze przez członków gangu, prawdopodobnie za pośrednictwem internetowej aplikacji. Śledczy poszukują zleceniodawcy oraz wspólników.
Do sprawy w środę odniosła się szefowa szwedzkiej policji Petra Lundh, która przyznała, że nie spotkała się z tak niskim wiekiem sprawcy morderstwa. - To straszne, jeśli masz 12 lat, to jesteś w szóstej klasie - mówiła Lundh w Szwedzkim Radiu. Przypomniała, że dzieci w tym wieku były wcześniej wykorzystywane do podkładania materiałów wybuchowych lub transportu broni.
Szwecja rozważa obniżenie wieku karalności
Morderstwo w Malmoe zbiegło się z trwającą w Szwecji debatą na temat możliwości osądzania i wymierzania kary pozbawienia wolności w przypadku dzieci mających 13-15 lat.
Taką reformę przygotowuje rząd Szwecji, ma ona wejść w życie 1 lipca 2026 r. Służba Więzienna przygotowuje specjalne oddziały więzienne dla młodocianych przestępców, co spotyka się z krytyką obrońców praw dzieci.
Niektórzy eksperci uważają, że obniżenie wieku karalności spowoduje, że do przestępstw będą wynajmowane coraz młodsze dzieci.
Autorka/Autor: asty/ads
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Mikael Jansson / Shutterstock.com