Strzelanina w szkole w Szwecji, są ofiary śmiertelne

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, BBC, PAP
Szwecja. Policja w pobliżu kampusu w Örebro
Szwecja. Policja w pobliżu kampusu w ÖrebroReuters
wideo 2/3
Szwecja. Policja w pobliżu kampusu w ÖrebroReuters

W szwedzkim mieście Örebro, około 200 kilometrów na zachód od Sztokholmu, doszło do strzelaniny. Policja przekazała, że zginęło w niej około 10 osób, ale nie może na razie podać "bardziej precyzyjnej" liczby ofiar śmiertelnych. Wśród nich ma być też napastnik.

Według szefa policji w Örebro Roberto Eida Foresta napastnik nie był wcześniej znany policji. - Na tym etapie nic nie wskazuje, aby w grę wchodził motyw terrorystyczny - przekazał.

Dodał, że służby nie mogą na razie podać "bardziej precyzyjnej" liczby ofiar śmiertelnych i dokonują identyfikacji zabitych.

Wcześniej policja informowała, że rannych w strzelaninie zostało pięć osób.

Do zdarzenia doszło we wtorek na terenie kampusu, gdzie znajduje się kilka szkół dla dzieci i dorosłych, wskazał Reuters. Atak jest obecnie traktowany "jako usiłowanie zabójstwa, podpalenie i przestępstwo z użyciem broni palnej" - dodano w oświadczeniu policji.

Na miejscu pojawiły się karetki pogotowia, służby ratownicze i policja, przekazał rzecznik lokalnych służb ratowniczych. Po godzinie 14 policja podała, że zagrożenie nie minęło i apelowała o niezbliżanie się do szkoły. "Operacja dotyczy gróźb śmiertelnej przemocy" - informowała policja w oświadczeniu.

Policja przed szkołą w Örebro, 4 lutego 2025 r.PAP/EPA/Kicki Nilsson
Policja przed szkołą w Örebro, 4 lutego 2025 r.PAP/EPA/Kicki Nilsson

ZOBACZ TEŻ: W Sztokholmie i jego sąsiedztwie codziennie dochodzi do eksplozji. Bandyci werbują dzieci, stąd nowe prawo

Atak na szkołę w Szwecji

Początkowo dziennik "Aftonbladet", powołując się na anonimowe źródła, informował, że w placówce padły strzały, a kilka osób zostało rannych. - Słyszeliśmy kilka strzałów na zewnątrz - powiedziała osoba uwięziona w szkole, cytowana we wtorek przez "Aftonbladet". Petter Kraftling, nauczyciel, który twierdzi, że znajduje się na terenie kampusu, w rozmowie z portalem Vi Larare przekazał, że zabarykadował się w domu po tym, jak "usłyszał strzały".

Premier Szwecji Ulf Kristersson oświadczył, że jest to "bolesny dzień dla całego kraju". Minister sprawiedliwości Gunnar Strommer w wywiadzie dla publicznego nadawcy SVT przekazał, że rząd pozostaje w kontakcie z policją. "Z przerażeniem śledzę wydarzenia w Örebro. Myślę o wszystkich dotkniętych tą sytuacją i zaniepokojonych o swoich bliskich" - napisała na portalu X Teresa Carvalho ze Szwedzkiej Socjaldemokratycznej Partii Robotniczej.

Liderka Lewicy Nooshi Dadgostar na tym samym portalu przekazała, że jest "wstrząśnięta okropnymi wieściami" docierającymi z Örebro. "Przemoc, z którą mierzy się nasz kraj, to otchłań, w której musimy razem znaleźć swoją drogę" - napisała polityczka.

ZOBACZ TEŻ: Zabił trzy dziewczynki na lekcji tańca. Nożownik z Southport skazany

Autorka/Autor:wac, mjz//az

Źródło: Reuters, BBC, PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/PONTUS LUNDAHL