Szwajcarska firma Bartholet Maschinenbau wycofała się z porozumienia z władzami Korei Północnej w sprawie sprzedaży wyciągów narciarskich, przeznaczonych do budowanego kurortu będącego oczkiem w głowie Kim Dzong Una - informuje BBC News.
Porozumienie o sprzedaży wyciągów narciarskich do kurortu Masik, o wartości ponad 7 mln dolarów, zostało zerwane po tym, jak w lipcu rząd Szwajcarii nałożył sankcje na eksport luksusowych towarów do Korei Płn.
Kim narciarz
Ulewne deszcze i lawiny ziemne już opóźniły budowę kurortu, który jest uważany za odpowiedź na zimowe igrzyska olimpijskie w 2018 roku, których gospodarzem będzie południowokoreańskie Pyeongchang. Przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un nakazał wojsku ukończenie budowy kurortu Masik do końca bieżącego roku. Szwajcarski sekretariat ds. ekonomicznych (SECO), czyli rządowy ośrodek zajmujący się ekspertyzami, nazwał powstający kurort "prestiżowym propagandowym projektem reżimu" w Pjongjangu. - Trudno sobie wyobrazić, aby z tego ośrodka mieli korzystać zwykli ludzie - podkreśliła rzeczniczka SECO. Nieoficjalnie mówi się, że Kim Dzong Un nauczył się jeździć na nartach w Bernie, gdzie pod przybranym nazwiskiem uczęszczał do szkoły średniej.
Autor: nsz//tka / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA