Zjednoczone Emiraty Arabskie wznowiły negocjacje z Francją, których celem jest zakup i wystrzelenie w kosmos wojskowego satelity zwiadowczego - twierdzi portal spacedaily.com, powołując się na informacje United Press International. Szejkowie mają chcieć w ten sposób wzmocnić swoje siły zbrojne w obawie przed "ekspansywną polityką" Iranu.
Rozmowy są prowadzone prawdopodobnie z francuską korporacją Thales. Nie są jednak znane ich szczegóły.
Oko nad Iranem
Arabskie kraje Zatoki Perskiej przez dekadę starały się dojść do porozumienia i wspólnie pozyskać wojskowego satelitę zwiadowczego do szpiegowania Iranu. Arabia Saudyjska, ZEA, Bahrajn, Katar, Kuwejt i Oman nie były jednak w stanie uzgodnić wspólnego stanowiska i zaawansowane rozmowy z francusko-włoskim koncernem Thales Alenia zostały zawieszone w 2008 roku.
Pomimo porażki w dziedzinie zwiadu kosmicznego, poszczególne arabskie kraje Zatoki Perskiej z sukcesem pozyskują własne satelity komunikacyjne. ZEA otrzymały w tym roku zakupionego w Europie satelitę, który po raz pierwszy w historii dał siłom zbrojnym tego kraju niezależny od USA system do komunikacji w całym regionie.
Przeznaczony dla wojska satelita był już piątym z serii o nazwie Yehsat. Wcześniejsze zostały wykorzystane do komunikacji cywilnej. Cały program jest wart 1,6 miliarda dolarów.
W przyszłości ZEA chcą za pomocą Europejczyków i Rosjan wysyłać na orbitę satelity zbudowane wyłącznie własnymi siłami. Pierwszym krokiem było wystrzelenie w 2001 roku z Bajkonuru satelity DubaiSat-1, który został zbudowany w Korei Południowej przy pomocy inżynierów z ZEA. DubaiSat-2 ma zostać umieszczony na orbicie w 2012 roku. Satelita jest już budowany w ZEA.
Źródło: spacedaily.com
Źródło zdjęcia głównego: NASA