Ministra spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock powiedziała, że nie będzie współpracy z Rosją w ramach grupy G7. Stwierdziła też, że "sztuczny pokój" w Ukrainie mógłby doprowadzić do dalszej rosyjskiej agresji i zagrozić bezpieczeństwu Europy.
Prezydent USA Donald Trump stwierdził w czwartek, że wyrzucenie Rosji z G7 było błędem i powinna zostać przyjęta z powrotem. Rosja była członkiem klubu uprzemysłowionych demokracji G7, znanego wówczas jako G8, dopóki Moskwa nie została wykluczona po aneksji ukraińskiego Krymu w 2014 roku.
- Chciałbym, żeby wrócili. Myślę, że wyrzucenie ich było błędem. To nie jest kwestia tego, czy lubimy Rosję, czy nie. To było G8 - powiedział Trump.
Szefowa niemieckiego MSZ: nie będzie współpracy z Rosją
Ministra spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock, odnosząc się do słów Trumpa powiedziała, że nie będzie współpracy z Rosją w ramach grupy G7.
Stwierdziła też w rozmowie z wiceprezydentem J.D. Vance'em, że "sztuczny pokój" w Ukrainie mógłby doprowadzić do dalszej rosyjskiej agresji i zagrozić bezpieczeństwu Europy.
G7 to grupa siedmiu państw, które tworzą największe rozwinięte gospodarki i demokracje na świecie. Do grupy należą: Stany Zjednoczone, Japonia, Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Włochy i Kanada (od 1976). Przywódcy państw należących do G7 oraz przewodniczący Rady Europejskiej i przewodniczący Komisji Europejskiej (jako przedstawiciele Unii Europejskiej) spotykają się co roku na szczytach polityczno-gospodarczych.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Sven Hoppe/dpa/PAP