- Jesteśmy gotowi, by powitać was jako trzydziestego członka NATO - powiedział w czwartek sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg, który odwiedził tego dnia Skopje. 30 września w Macedonii odbędzie się referendum w sprawie przyszłej nazwy kraju. Bez tej zmiany wejście Macedonii do organizacji nie będzie możliwe, bo od dekad z tego właśnie powodu blokuje je Grecja.
Stoltenberg spotkał się w Skopje z premierem Macedonii Zoranem Zaewem, aby wesprzeć jego wysiłki zmierzające do przekonania rodaków do akceptacji umowy z Atenami.
"Okazja, by stać się członkiem międzynarodowej społeczności"
- Za kilka tygodni przeprowadzicie referendum w sprawie porozumienia dotyczącego nazwy (kraju - red.). To wasza decyzja, ale ważne jest, by wasz głos został usłyszany, dlatego zachęcam głosujących do licznego pojawienia się (w lokalach wyborczych - red.). To historyczna, jedyna w swoim rodzaju okazja, by stać się członkiem międzynarodowej społeczności, ze wszystkimi korzyściami, jakie to przyniesie - powiedział Stoltenberg, przemawiając na wspólnej konferencji prasowej z szefem macedońskiego rządu.
Zgodnie z zawartym w czerwcu porozumieniem, była jugosłowiańska republika ma przyjąć nazwę Północna Macedonia. Ta zmiana ma uśmierzyć obiekcje Aten, które protestują przeciw zawłaszczaniu przez Skopje dziedzictwa starożytnej Macedonii i obawiają się, że może to być pretekstem do wysuwania w przyszłości roszczeń terytorialnych ze strony północnego sąsiada.
Z tego powodu Grecja od początku lat 90. XX wieku, kiedy Macedonia proklamowała niepodległość, blokowała jej starania o członkostwo w NATO i Unii Europejskiej.
W lipcu przywódcy państw NATO formalnie zaprosili Macedonię do Sojuszu, o ile ureguluje ona spór z Grecją. Referendalną kampanię Zaewa wesprą także inni zachodni politycy - w piątek Skopje odwiedzi kanclerz Austrii Sebastian Kurz, a w sobotę kanclerz Niemiec Angela Merkel.
Autor: adso / Źródło: PAP, Reuters