Bundeswehra rozpoczęła relokację systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot do Polski – podała w poniedziałek przed południem niemiecka agencja dpa.
Jak przekazała agencja dpa, systemy uzbrojenia mają trafić do Polski "w najbliższych dniach". Podano, że pierwsi żołnierze powinni wyruszyć w poniedziałek z Bad Suelze (Meklemburgia-Pomorze Przednie).
"W sumie trzy baterie mają zapewnić ochronę infrastruktury krytycznej sojusznika NATO (Polski) w rejonie granicy z Ukrainą" – dowiedziała się dpa.
Jak działa system obrony powietrznej Patriot?
MIM-104 Patriot to system obrony powietrznej używany przez armię Stanów Zjednoczonych i kilkanaście innych państw. Powstał jako produkt amerykańskiego koncernu Raytheon. Prace nad nim rozpoczęły się jeszcze w latach 60. XX wieku, a pierwsze dostawy zostały zrealizowane w roku 1981.
Przez cztery dekady Patriot ewoluował – do tej pory na potrzeby systemu skonstruowano trzy generacje pocisków rakietowych, dwa radary, a w ostatnich latach także nowy system dowodzenia. Wersje używane przez poszczególne państwa różnią się więc od siebie. Dotyczy to nawet tak banalnych szczegółów jak podwozie: Amerykanie wszystkie elementy – np. wyrzutnie rakiet, radar, centra dowodzenia – transportują na naczepach doczepionych do ciągników siodłowych, z kolei Niemcy wszystko załadowali bezpośrednio na samochody ciężarowe.
Przez lata Patriot przestał też być produktem wyłącznie firmy Raytheon. Na przykład w 2018 roku Polska zakupiła dwie baterie tego systemu z pociskami rakietowymi PAC-3 MSE, których producentem jest koncern Lockheed Martin, i systemem dowodzenia IBCS od firmy Northrop Grumman.
Górna warstwa obrony
Ogólnie można powiedzieć, że Patriot – w zależności od zastosowanej rakiety – jest w stanie zwalczać cele w odległości od kilkudziesięciu do ponad 100 kilometrów. Może niszczyć samoloty, śmigłowce, bezzałogowe statki powietrzne, a także rakiety balistyczne i pociski manewrujące.
W obronie powietrznej, którą buduje się, tworząc kolejne warstwy o coraz większym zasięgu, Patriot odpowiada za ochronę najbardziej odległych i najcenniejszych obiektów.
Podstawową jednostką, dzięki której Patriot może prowadzić walkę, jest pojedyncza bateria. Jej sercem jest radar – AN/MPQ-53 lub AN/MPQ-65. Niezależnie od tego, który typ jest w danej baterii, łączy je jedno – antena się nie obraca, śledzi tylko pewien wycinek nieba i przed użyciem trzeba ją ustawić w kierunku, z którego spodziewamy się zagrożenia. W skład baterii wchodzi też centrum dowodzenia, kilka wyrzutni rakiet (ich liczba różni się w zależności od państwa) i inny niezbędny sprzęt taki jak generatory prądu. Wszystko spięte wspólną siecią.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: eurosport