Libijskie siły zbrojne wspierane przez amerykańskie lotnictwo zakończyły oczyszczanie ostatnich dzielnic Syrty - twierdzy dżihadystów z tzw. Państwa Islamskiego w Libii - podał rzecznik armii.
Agencja Reutera, powołując się na świadka, twierdzi, że zakończyły się walki w dzielnicy Ghiza Bahriya, gdzie dżihadyści z IS okopali się i próbowali utrzymać swoje pozycje do samego końca walk trwających od maja tego roku. Rzecznik armii Rida Issa przekazał, że oddziały zwane Brygadami Misraty zabezpieczyły wszystkie budynki i ulice w dzielnicy. Zaznaczył, że oddziały pozostaną na miejscu i będą pilnować bezpieczeństwa w mieście.
Bastion dżihadystów w Libii
130-tysięczna Syrta leży w połowie drogi między Trypolisem a Bengazi nad brzegiem Morza Śródziemnego. Dżihadyści wykorzystali wewnętrzne spory w Libii i zajęli miasto na początku 2015 roku. Syrta stała się ważnym przyczółkiem dla radykałów poza Bliskim Wschodem. W mieście pojawiło się wielu terrorystów z IS. Liczbę dżihadystów w Libii szacowano na około sześć tysięcy, z czego większość znajdowała się w Syrcie i okolicach.
Ofensywę w celu odbicia miasta rozpoczęto w maju. Walki były wyjątkowo ciężkie. Dżihadyści stawiali zdecydowany opór i kontratakowali, przeprowadzając zamachy samobójcze z użyciem samochodów pułapek. Na prośbę rządu jedności narodowej od 1 sierpnia oddziały szturmujące Syrtę były wspierane przez naloty sił powietrznych USA. Od początku operacji Amerykanie dokonali 495 nalotów - podaje Reuters.
Fundamentaliści z IS pozostają wciąż aktywni w mieście Derna (Darna) w północno-wschodniej części Libii.
Autor: kło/adso / Źródło: Reuters