Armia Syrii opanowała kilka wiosek na wschodnim brzegu Eufratu w ofensywie przeciwko tak zwanemu Państwu Islamskiemu - poinformowały we wtorek syryjskie media państwowe.
Do sforsowania rzeki doszło na południowy wschód od miasta Dajr az-Zaur. W operacji uczestniczyły elitarne oddziały syryjskiej armii, które użyły do tego celu rosyjskich mostów pontonowych. Podczas przekraczania Eufratu wojska prezydenta Syrii Baszara el-Asada oraz ich sojusznicy byli wspierani przez rosyjskie siły powietrzne.
Siły rządowe zamierzają kontynuować ofensywę przeciwko tak zwanemu Państwu Islamskiemu (IS) zarówno na zachodnim brzegu Eufratu, gdzie walczą o kontrolę nad miastem Dajr az-Zaur, jak i na wschodnim brzegu.
Dwie ofensywy przeciwko terrorystom
Wojska Asada z południa i wschodu, a wspierane przez USA Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF) - z północy, prowadzą dwie osobne ofensywy przeciwko bojownikom IS, kontrolującym większość bogatej w ropę naftową południowej części syryjskiej doliny Eufratu. Damaszek chce doprowadzić do otwarcia korytarza lądowego łączącego Syrię i Liban z Iranem, do czego nie chce dopuścić SDF.
Według rzecznika antydżihadystycznej koalicji pod wodzą USA pułkownika Ryana Dillona dwie koalicje zachowują "otwarte kanały komunikacyjne", by uniknąć konfliktu. Amerykański wojskowy zaznaczył również, że "obie armie mają ten sam cel", czyli pokonanie IS, a SDF nie ma zamiaru wkraczać do Dajr az-Zaur na zachodnim brzegu rzeki.
Kurdyjsko-arabski sojusz SDF potwierdził przekroczenie Eufratu przez armię syryjską, podkreślając jednocześnie gotowości obrony terenów na wschód od Eufratu. - Jesteśmy gotowi do walki, jeżeli siły rządowe nie wrócą na drugi brzeg - poinformował Ahmed Abu Chawla, szef wchodzącej w skład SDF rady wojskowej Dajr az-Zaur.
Uzgodnienia między Rosją i USA
Jak podał brytyjski dziennik "The Times", po starciach między siłami rządowymi a SDF w pobliżu miasta Ar-Rakka, USA i Rosja uzgodniły, że amerykańskie samoloty nie będą latały na zachód od Eufratu, a rosyjskie na wschód, co uznane zostało za wytyczenie granicy strefy wpływów, którą wyznaczać miała właśnie rzeka.
W sobotę Pentagon potwierdził atak rosyjskiego lotnictwa na pozycje SDF na wschód od Eufratu. Moskwa dementuje te doniesienia.
Autor: tas/adso / Źródło: PAP