Rząd Wielkiej Brytanii jest gotów przyjąć 15 tys. syryjskich uchodźców. Zamierza również uzyskać zgodę parlamentu na włączenie brytyjskiego lotnictwa w ataki powietrzne przeciwko Państwu Islamskiemu (IS) w Syrii - poinformował w niedzielę "Sunday Times".
Premier David Cameron chce, by głosowanie w sprawie ataków lotniczych odbyło się na początku października. W poprzednim w tej sprawie, w 2013 r., posłowie nie dali takiej zgody.
Rząd zamierza także rozpocząć ofensywę wojskową i wywiadowczą przeciw przemytnikom ludzi - podał "Sunday Times", powołując się na wysokich rangą przedstawicieli władz w Londynie.
Źródło problemów
Według źródeł gazety, rząd jest gotów relokować do Wielkiej Brytanii 15 tys. uchodźców z pogrążonej w wojnie domowej Syrii.
Minister finansów George Osborne powiedział niedawno, że Wielka Brytania i Europa poza oferowaniem uchodźcom schronienia muszą znaleźć sposób na uregulowanie konfliktu zbrojnego w Syrii.
- Trzeba zająć się źródłem problemu, czyli zbrodniczym reżimem Baszara el-Asada oraz terrorystami z IS. (...) Nie możemy pozwolić na pogłębianie się tamtejszego kryzysu, musimy się zaangażować w jego rozwiązanie - powiedział Osborne w wywiadzie dla agencji Reuters.
Zmiana frontu
Deklaracja brytyjskiego premiera sygnalizuje zmianę stanowiska Wielkiej Brytanii wobec kryzysu imigracyjnego w Europie. Rząd w Londynie był ostatnio krytykowany za odmowę przyjęcia większej liczby uchodźców, szczególnie odkąd media obiegła fotografia syryjskiego chłopczyka, który utonął z matką i bratem podczas przeprawy morskiej do Grecji.
Wcześniej Cameron podkreślał, że jego kraj wysyła pomoc do obozów ONZ dla syryjskich uchodźców na Bliskim Wschodzie i skierował okręty wojenne do ratowania imigrantów przeprawiających się drogą morską do Europy.
Od wybuchu wojny w Syrii ok. 5 tys. mieszkańców tego kraju otrzymało w Wielkiej Brytanii azyl, a kolejnych 216 Syryjczyków przesiedlono do Zjednoczonego Królestwa w ramach wspieranego przez ONZ programu relokacji uchodźców.
Autor: mb / Źródło: PAP