Do zdarzenia doszło 13 lipca, około godziny 18:30. 47-letnia kobieta powiadomiła policję, że jej mąż, mimo obowiązującego zakazu, pojawił się pod jej domem. Był agresywny i groził, że ją zabije. Policjanci na miejscu zatrzymali nietrzeźwego 54-latka.
13 sztuk broni w domu
Młodszy aspirant Bartłomiej Kozłowski z KPP w Łasku, poinformował, że policjanci przeszukali mieszkanie 54-latka, w którym odnaleźli broń. - Ujawnili łącznie 13 sztuk broni, w tym wiatrówki pneumatyczne, pistolet hukowy oraz inne przedmioty przypominające broń palną. Zostały one zabezpieczone przez policjantów celem weryfikacji legalności ich posiadania - przekazał policjant.
Złamał zakaz zbliżania się do żony
Oficer prasowy łaskiej policji przypomniał, że w czerwcu wszczęto procedurę niebieskiej karty oraz postępowanie przygotowawcze w związku ze stosowaniem przemocy fizycznej oraz psychicznej wobec kobiety. Wówczas wobec 54-latka zastosowano środki zapobiegawcze w postaci nakazu opuszczenia wspólnie zajmowanego lokalu, zakazu zbliżania się i kontaktowania z ofiarą. - Mężczyzna usłyszał zarzuty znęcania się psychicznego i fizycznego nad żoną oraz kierowania gróźb karalnych wobec niej. Po dwóch nocach spędzonych w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, 54-latek został doprowadzony do prokuratury, a następnie do sądu, który zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy - informuje Kozłowski.
Za znęcanie się fizycznie i psychicznie nad osobą najbliższą grozi do pięciu lat więzienia. Za kierowanie gróźb karalnych do trzech lat pozbawienia wolności.
Autorka/Autor: pk/PKoz
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Łasku