W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, udostępnione przez Reutersa, które pokazuje samolot zestrzelony w poniedziałek w Darfurze Północnym. Agencja twierdzi, że potwierdziła jego autentyczność. Przedstawiciele sudańskich paramilitarnych Siły Szybkiego Wsparcia (RSF), którzy stoją za atakiem, twierdzą, że był rosyjski.
Do zestrzelenia samolotu doszło w poniedziałek w Darfurze Północnym, w Sudanie. Będące w stanie wojny z armią sudańską Siły Szybkiego Wsparcia (RSF) zakomunikowały, że zestrzeliły "zagraniczny samolot wojskowy", który był wsparciem dla sudańskiej armii. Już wtedy informowały, że był to rosyjski samolot transportowy. Rosja w sudańskim konflikcie obecnie popiera siły rządowe, chociaż w przeszłości utrzymywała też stosunki z RSF.
W środę Reuters udostępnił nagranie, na którym widać płonące szczątki rozbitej maszyny i słychać przedstawiciela RSF, który mówi, że to rosyjski samolot. Jako dowód pokazuje też dokument tożsamości jednego z Rosjan, który znaleziono w szczątkach samolotu.
Reuters przekazał, że potwierdził autentyczność nagrania na podstawie kształtu gór, układu terenu i roślinności widocznej na przekazie, które odpowiadały mapowaniu topograficznemu i zdjęciom satelitarnym tego obszaru.
Rosyjskie i irańskie interesy w cieniu konfliktu
Walki między Sudańskimi Siłami Zbrojnymi (SAF) a paramilitarnymi Siłami Szybkiego Wsparcia (RSF) zaczęły się 15 kwietnia 2023 roku. O ile dla dowódców SAF - Abdela Fattaha Burhana i RSF - Mohameda Hamdana Dagalo konflikt ten jest walką o władzę, o tyle dla krajów dostarczających Sudanowi broń jest to okazja do realizacji własnych interesów.
Rosja zainteresowana jest sudańskimi kopalniami złota i miastem Port Sudan nad Morzem Czerwonym, w którym zamierza ulokować bazę swojej marynarki wojennej.
Bazą nad Morzem Czerwonym, przez które przechodzi ponad 12 procent światowej żeglugi, zainteresowany jest również Iran, który dostarcza do Sudanu swoje drony Mohajer-6.
Dramat mieszkańców Sudanu
W trwającej od blisko półtora roku wojnie zginęło już ponad 20 tysięcy osób, a według agencji ONZ ds. uchodźców ponad siedem milionów Sudańczyków zostało wewnętrznie przesiedlonych, kolejne dwa miliony znalazły schronienie w sąsiednich krajach. W Sudanie, który niegdyś był dostawcą żywności dla dużej części Afryki, połowa ponad 25-milionowej populacji zmaga się z głodem.
Źródło: Reuters, PAP