Strażacy z kilku regionów Holandii i ich koledzy z Niemiec walczą z ogromnym pożarem w fabryce urządzeń chłodniczych w Roermond. Według ratowników, do atmosfery przedostały się trujące chemikalia.
Duża eksplozja wstrząsneła fabryką Koma około południa. W powietrze wyleciał magazyn, w którym składowano chemikalia i substancje chłodzące. Według ratowników, w wybuchu nikt nie odniósł obrażeń, ale służby medyczne nadal znajdują się w stanie pogotowia. Istnieje bowiem zagrożenie, że może dojść do zatruć. W powietrzu może znajdować się toksyczny kwas pruski. W obawie o bezpieczeństwo władze zamknęły trzy okoliczne fabryki.
W fabryce Koma pracuje ok. 110 osób, Dyrekcja firmy szacuje już straty i twierdzi, że idą one już w dziesiątki milionów euro.
Źródło: EPA, DutchNews.nl