NATO prawdopodobnie odbędzie więcej spotkań z Rosjanami w 2018 roku - powiedział w piątek sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg. W wywiadzie dla agencji DPA podsumowującym mijający rok zaznaczył jednocześnie, że dialog z Rosją "nie jest łatwy".
- Oczekuję, że będzie więcej spotkań (...) - oświadczył Stoltenberg. - Idziemy naprzód w kwestii dialogu politycznego oraz wojskowych kanałów komunikacyjnych, co popiera cały sojusz - dodał. Według szefa NATO obecnie "widzimy bardziej asertywną Rosję na wschodzie". Jednocześnie Stoltenberg zastrzegł, że sojusz nie chce "nowej zimnej wojny i wyścigu zbrojeń". Zaznaczył, że dialog z Rosją "nie jest łatwy", ale państwo to "jest naszym (NATO) sąsiadem i pozostanie nim".
Zagrożenia
- Świat stał się bardziej niebezpieczny, ale jednocześnie NATO jest silniejsze - ocenił Stoltenberg w wywiadzie podsumowującym 2017 rok.
W kontekście największych światowych zagrożeń szef Sojuszu Północnoatlantyckiego wskazał na program zbrojeń nuklearnych Korei Północnej. Jego zdaniem "największą odpowiedzialność" w tej kwestii ponoszą Chiny oraz Rosja jako członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ oraz sąsiedzi komunistycznego reżimu. Jak zaznacza DPA, stosunki między Moskwą a NATO są obecnie "najgorsze od czasów zimnej wojny", po tym jak Rosja anektowała Krym na początku 2014 roku i rozpoczęła wspieranie separatystów na wschodzie Ukrainy.
Działania Rosji doprowadziły do dwuletniego zamrożenia relacji z NATO. Ambasadorowie NATO i Rosji wznowili bezpośrednie rozmowy w 2016 roku, a dopiero rok później obie strony przeprowadziły pierwsze dyskusje wojskowe na najwyższym szczeblu od początku kryzysu - przypomina DPA.
Autor: MR//kg / Źródło: PAP