Kreml "odebrał sygnał". W czerwcu możliwe spotkanie Putina z Bidenem

Jurij Uszakow wyjaśnił, że brane są pod uwagę już konkretne daty, ale ich nie wymienił. - Cóż, nie będę jeszcze o nich mówić, ale czerwiec, czerwiec - powtórzył w programie "Moskwa. Kreml. Putin", emitowanym na antenie telewizji Rossija 1.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Doradca Putina powiedział, że sygnał ze Stanów Zjednoczonych "został odebrany", a Moskwa to "rozpatruje". Decyzja - jak oznajmił - zostanie podjęta "w zależności od wielu czynników".

Agencja RIA Nowosti cytuje szefa rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrowa, który miał stwierdzić, że propozycja spotkania z prezydentem USA została przyjęta przez Moskwę "pozytywnie".

Miejsce ewentualnego spotkania nie jest jeszcze znane, ale ma ono się odbyć w państwie trzecim. Pierwotnie Kreml twierdził, że zgodzi się na nie, jeśli Waszyngton powstrzyma się od nakładania nowych sankcji. Sankcje mimo to zostały wprowadzone, co wywołało kolejny wzrost napięć.

Rozmowa telefoniczna Putina i Bidena odbyła się 13 kwietnia. O jej szczegółach poinformował w oświadczeniu Biały Dom, który przekazał, że "proponowany przez amerykańskiego przywódcę szczyt miałby się odbyć w najbliższych miesiącach, na terenie państwa trzeciego. Cel spotkania to - jak podano w komunikacie - "omówienie pełnego zakresu problemów, przed którymi stoją Stany Zjednoczone i Rosja".

Agencja Reutera przypomniała, że Jurij Uszakow był ambasadorem Rosji w Stanach Zjednoczonych w latach 1998-2008.

W piątek Biały Dom poinformował, że w czerwcu Joe Biden uda się z wizytą do Wielkiej Brytanii i Belgii. Będzie to jego pierwsza zagraniczna podroż od czasu objęcia urzędu w styczniu tego roku. W brytyjskiej Kornwalii amerykański przywódca ma wziąć udział w spotkaniu grupy G7, a w Brukseli – w szczycie NATO i szczycie UE-USA.

Rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki przekazała, że "odwiedzenie Europy przez prezydenta Joe Bidena ma na celu podkreślenie jego zaangażowania w odnowienie naszych sojuszy" i "ożywienie stosunków transatlantyckich".