Hillary Clinton wygrała pierwszą prezydencką debatę z Donaldem Trumpem zdaniem 62 proc. respondentów - wynika z sondażu przeprowadzonego przez jeden z ośrodków badawczych dla stacji CNN, która transmitowała starcie. Zdaniem 26 proc. osób, które oglądały pojedynek, wygrał Trump.
CNN zaznacza na wstępie, że wynik sondażu jest jednoznaczny, choć bardzo dużą przewagę zdobył też w 2012 r. w pierwszej debacie prezydenckiej Mitt Romney walczący wtedy z Barackiem Obamą. Wygrał stosunkiem głosów 46 proc. do 22 proc. przy 31 proc. niezdecydowanych, ale to Obama wygrał późniejsze wybory.
Zwycięstwo Clinton na każdym polu
Według sondażu, zdaniem 56 proc. respondentów to kandydatka demokratów prezentowała się od Trumpa "lepiej jako przywódca". Tego zdania o Trumpie było 39 proc. osób.
Clinton lepiej niż Trump wypadła też jako kandydat "potrafiący uspokoić wyborców niepewnych pełnienia przez nią/niego roli prezydenta" (57 proc. do 35 proc.).
Co wydaje się najciekawsze, za "bardziej szczerą i autentyczną" uznało ją 53 proc. osób. Trump wypadł w tym względzie lepiej według 40 proc. odpowiadających.
Zdaniem pytanych, Clinton "lepiej rozumiała kwestie, o których rozmawiano" (68 proc. do 27 proc.) i "jaśniej wyrażała swoje poglądy" (66 proc. do 27 proc.).
Widzowie debaty zauważyli też, że Trump częściej "atakował rywala" (56 proc. po jego stronie, 33 proc. po stronie Clinton). Ten wynik CNN porównuje do wyników debat Obama-John McCain z 2008 roku. W kolejnych strzech starciach Obama atakował wtedy częściej zdaniem 23, 17 i 7 proc., a McCain 60, 63 i 80 proc. W rezultacie bardziej wyborcom spodobał się spokój kandydata demokratów.
Clinton zwyciężyła w każdym z trzech bloków tematycznych. W przypadku kwestii gospodarczych za lepszą mówczynię uznało ją 51 proc. osób, a Trumpa 47 proc. W przypadku zagadnienia terroryzmu 54 proc. wobec 43 proc. kandydata republikanów. W przypadku polityki międzynarodowej jej przewaga okazała się największa (62 proc. do 35 proc.).
Równocześnie 51 proc. oglądających debatę uznało, że krytyka Donalda Trumpa pod adresem Hillary Clinton była "słuszna".
Debata w przypadku 47 proc. oglądających "nie wpłynie na to, jak zagłosują w wyborach". Wśród kolejnych 52 proc., którzy nie byli pewni swego głosu, 34 proc. stwierdziło, że "raczej zagłosuje na Clinton", a 18 proc., że "raczej na Trumpa".
Autor: adso//gak / Źródło: CNN, Washington Post