Nabój w przesyłce do premiera Słowacji

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Robert Fico na nagraniach archiwalnych
Robert Fico na nagraniach archiwalnych Reuters Archiwum
wideo 2/4
Robert Fico na nagraniach archiwalnych Reuters Archiwum

Ochrona premiera Słowacji Roberta Ficy przejęła w środę podejrzaną przesyłkę zaadresowaną do polityka. Wewnątrz znaleziono nabój. Cztery miesiące temu Fico został kilkukrotnie postrzelony, jego stan był ciężki. Śledztwo w sprawie najnowszego incydentu trwa.  

Policja prowadzi dochodzenie w sprawie przesyłki, jaką w środę przejęła ochrona Roberta Ficy. Wewnątrz zaadresowanej do premiera Słowacji koperty znajdował się nabój. Obecnie nie wiadomo, kto jest jej nadawcą. Zdaniem ministra spraw wewnętrznych Matusza Szutaja Esztoka, ustalenie tego jest wyłącznie kwestią czasu.

Szef słowackiego MSW wezwał do powstrzymywania się od działań, które podsycają emocje i powodują niepewność i napięcie. Przyznał jednak, że choć "środki bezpieczeństwa stosowane przez funkcjonariuszy ochrony (premiera) są więcej niż standardowe, trudno jest walczyć z ludzką złośliwością i agresją".

O zaprzestanie podobnych działań zaapelował też prokurator generalny Marosz Żilinka. Wysłanie naboju do postrzelonego przed czterema miesiącami Ficy określił on mianem przejawu lekkomyślności i bezduszności. - Cynizm i nienawiść, które przenikają nasze społeczeństwo, muszą się skończyć - dodał.

ZOBACZ TEŻ: Fico wziął udział w uroczystości w Bratysławie. Pierwsze wystąpienie publiczne od czasu zamachu

Zamach na Roberta Ficę

15 maja, po opuszczeniu wyjazdowego posiedzenia rządu w miejscowości Handlova na Słowacji, Robert Fico padł ofiarą zamachowca. Polityk został kilkukrotnie postrzelony. Jego stan był ciężki, wymagał przeprowadzenia kilku operacji. Do pełnienia obowiązków słowacki premier powrócił w lipcu, po miesiącach leczenia i rehabilitacji. Sprawca ataku na Ficę to 71-letni Juraj C. Mężczyzna został zatrzymany przez policję chwilę po oddaniu strzałów. Obecnie przebywa w areszcie.

Robert Fico nie jest pierwszym słowackim politykiem, który otrzymał przesyłkę z nabojem. W maju ubiegłego roku amunicję wysłano do prezydentki Zuzany Czaputovej. Trzy miesiące wcześniej podobną przesyłkę otrzymał Jaroslav Nad, ówczesny minister obrony Słowacji.

ZOBACZ TEŻ: "Słowacja jest w miejscu, w którym brak zaufania służy za polityczny kompas"

Autorka/Autor:jdw//az

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: David Tanecek/CTK/PAP