Centralne Dowództwo Sił Powietrznych USA poinformowało w piątek, że rosyjskie myśliwce w Syrii ponownie blokowały amerykańskiego drona, który dzień wcześniej prowadził misję przeciwko tak zwanemu Państwu Islamskiemu. "Nieprofesjonalna" i "długotrwała" interakcja trwała prawie godzinę - oświadczył rzecznik dowództwa Alex Grynkewich.
Generał Alex Grynkewich ocenił zdarzenie jako przykład "nieprofesjonalnych i niebezpiecznych" działań rosyjskich sił powietrznych, stanowiący "zagrożenie zarówno dla sił koalicyjnych, jak i rosyjskich, i wezwał stronę rosyjską do "przestrzegania standardów zachowania oczekiwanych od profesjonalnych sił powietrznych".
CZYTAJ TAKŻE: Reuters: rosyjski konwój zaatakowany w Syrii. Nagranie.
Nękane przez stronę rosyjską
Także siły francuskie poinformowały, że w czwartek ich samoloty na pograniczu iracko-syryjskim były nękane przez stronę rosyjską: nastąpiła "nieprofesjonalna interakcja" między dwoma francuskimi myśliwcami Rafale a maszyną rosyjską.
"W Syrii operują zarówno siły amerykańskie, będące częścią koalicji wymierzonej w terrorystyczne tak zwane Państwo Islamskie, jak i wspierające władze w Damaszku siły rosyjskie. Strony wypracowały w związku z tym procedury redukujące ryzyko incydentu i jego ewentualnej eskalacji. Jednak armia rosyjska coraz częściej łamie te ustalenia" - zaznacza portal telewizji CNN.
Źródło: PAP