Amerykański dron zestrzelony przez Irańczyków znajdował się w irańskiej przestrzeni powietrznej - oświadczył we wtorek sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołaj Patruszew, który przebywa z wizytą w Izraelu.
- Mam informacje z rosyjskiego Ministerstwa Obrony. Ten (amerykański – red.) dron był w irańskiej przestrzeni powietrznej - powiedział Patruszew, cytowany przez agencję RIA Nowosti. - Nie otrzymaliśmy żadnych innych dowodów w tej sprawie – stwierdził i dodał, że "nie omawiał tej kwestii z partnerami z Iranu".
Irańczycy zestrzelili dron USA 20 czerwca nad Zatoką Perską. Rzecznik Centralnego Dowództwa sił USA, kapitan marynarki wojennej Bill Urban potwierdził, że fakt ten miał miejsce, ale podkreślił, że doszło do tego w międzynarodowej przestrzeni powietrznej. Incydent nazwał "niesprowokowanym atakiem".
Wcześniej, 13 czerwca, w Zatoce Omańskiej zostały zaatakowane dwa tankowce: norweski i japoński. Stany Zjednoczone oskarżyły o ten atak Iran. Teheran kategorycznie zaprzeczył.
Sojusznik i partner Rosji
Sekretarz rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa uczestniczył w Jerozolimie we wspólnej konferencji z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, doradcą Białego Domu do spraw bezpieczeństwa narodowego Johnem Boltonem i szefem izraelskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Meirem Ben-Szabbatem.
W rozmowie z dziennikarzami Patruszew odniósł się również do ataku na tankowce. Jego zdaniem, "zaprezentowane przez USA dowody na to, że to Iran stał za niedawnymi atakami na tankowce w Zatoce Omańskiej są słabe jakościowo i nieprofesjonalne".
Jak podała rosyjska agencja TASS, Patruszew podkreślił, "że Rosja nie uznaje prób przedstawienia Iranu jako głównego zagrożenia dla bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie". Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji wezwał USA i Izrael do "powściągliwości".
- Iran był i pozostaje naszym sojusznikiem i partnerem, z którym rozwijamy stosunki zarówno w formacie dwustronnym, jak i wielostronnym - oświadczył Patruszew. - W związku z tym wszelkie próby przedstawienia Teheranu jako głównego zagrożenia dla bezpieczeństwa regionalnego, a tym bardziej postawienia go w jednym szeregu z ISIS (tak zwanym Państwem Islamskim) lub innymi ugrupowaniami terrorystycznymi są dla nas nie do przyjęcia - oznajmił.
Sankcje obejmujące ajatollaha
Prezydent USA Donald Trump ogłosił w poniedziałek nowy pakiet sankcji przeciwko Iranowi, obejmujący m.in. najwyższego duchowo-politycznego przywódcę tego kraju ajatollaha Alego Chameneia, jego współpracowników i ośmiu dowódców irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej.
Miała być to reakcja na "serię agresywnych zachowań ze strony irańskiego reżimu w ostatnich tygodniach, w tym zniszczenie amerykańskiego drona" z 20 czerwca.
Autor: tas/adso / Źródło: PAP, RIA Nowosti