Sankcje nałożone przez Radę Bezpieczeństwa ONZ na reżim Kaddafiego oznaczają m.in. całkowite zaprzestanie współpracy zbrojeniowej z Libią. Szczególnie boleśnie odczuje to Rosja. Zamrożenie podpisanej w styczniu 2010 umowy o dostawach uzbrojenia to dla rosyjskiej zbrojeniówki i państwa strata rzędu 1,3 mld euro. Na setki milionów euro planowano podpisanie kolejnych kontraktów.
Rosyjsko-libijskie porozumienie było podobne do zawartego wcześniej przez Moskwę z Algierią. W zamian za umorzenie długów Libii z czasów sowieckich, Trypolis zobowiązał się do zakupu rosyjskiej broni.
Na początku 2008 roku dług Libii wobec Moskwy wynosił 4,6 mld dolarów.
Jak mówi Igor Korotczenko, dyrektor Centrum Analiz Światowego Handlu Bronią, reżim Kaddafiego zobowiązał się, że zakupi m.in. systemy rakietowe S-300 i Tor-M1, 48 czołgów T-90 oraz okręt podwodny projektu 636.
Toczyły się też rozmowy na temat innych umów. Projekt jednej z nich przewidywał, że Rosjanie odpłatnie zmodernizują w Libii uzbrojenie sowieckiej i rosyjskiej produkcji - m.in.145 czołgow T-72.
Planowano też zawrzeć kontrakty na dostawy 12-15 samolotów Su-35, 4 maszyn Su-30MK i 6 samolotów Jak-130.
//gak
Źródło: rosbalt.ru
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia