Dziewięć osób zginęło, a cztery zostały ranne w czwartek w eksplozji samochodu pułapki na północnym wschodzie Libanu, niedaleko granicy z Syrią - poinformowały źródła w libańskich służbach bezpieczeństwa.
Do wybuchu doszło na terenie handlowej dzielnicy Sabil w mieście Arsal. Na razie nie podano więcej szczegółów.
W Libanie, który wciąż odbudowuje się po 15-letniej wojnie domowej, dochodzi do starć między stronami konfliktu syryjskiego, a także do transgranicznych ataków ze strony rebeliantów syryjskich.
Libańskie władze starają się nie dopuścić do tego, by dżihadyści utworzyli swą bazę w Arsalu, oddalonym o kilkanaście kilometrów na zachód od granicy z Syrią, gdzie od marca 2011 r. trwa wojna domowa. W sierpniu 2014 r. doszło tam do długotrwałych walk między islamistami z Syrii a libańskim wojskiem.