Brytyjska premier Theresa May poinformowała w środę Izbę Gmin, że jej rząd rozpoczął procedurę wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. - Dzisiaj rząd realizuje demokratyczną wolę narodu i tego parlamentu - podkreśliła.
Brytyjska premier Theresa May podkreśliła, że "jasno zaznaczyła w liście" w sprawie Brexitu, że zagwarantowanie praw obywateli Unii Europejskiej w Wielkiej Brytanii i Brytyjczyków mieszkających w Europie jest dla niej "priorytetem w rozmowach".
Zapowiedziała także, że jej rząd przedstawi w czwartek "białą księgę", potwierdzającą plany przeniesienia unijnych przepisów, by stały się one prawem brytyjskim, "aby każdy wiedział, jaka jest jego sytuacja".
Szefowa brytyjskiego rządu podkreśliła także, że ruch ten jest elementem szerszej rządowej strategii, aby przedstawiać możliwie jak najwięcej szczegółów na każdym etapie negocjacji, "aby przedsiębiorcy, sektor publiczny i każdy miał tak wiele jasności, jak tylko jesteśmy w stanie zapewnić w trakcie tego procesu".
Start Brexitu
W Wielkiej Brytanii mieszka ok. 3,3 miliona obywateli Unii Europejskiej, w tym prawie milion Polaków, których prawa są zagrożone w wyniku wyjścia kraju ze Wspólnoty. Przedstawiciele obu stron negocjacji wielokrotnie deklarowali, że będą chcieli doprowadzić do porozumienia w tej sprawie "możliwie jak najszybciej".
Negocjacje zostały rozpoczęte w nieco ponad dziewięć miesięcy po ubiegłorocznym referendum ws. członkostwa w Unii Europejskiej, w którym Brytyjczycy zagłosowali większością 52 do 48 proc. za opuszczeniem Wspólnoty.
List notyfikujący intencję wyjścia z Unii Europejskiej został podpisany przez May we wtorek po południu i przewieziony pociągiem Eurostar do Brukseli przez jednego z oficjeli ministerstwa spraw zagranicznych, który doręczył go brytyjskiemu ambasadorowi przy unijnych instytucjach, sir Timowi Barrowowi. To on oficjalnie przekazał w środę list na ręce przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska rozpoczynając dwuletni okres negocjacji ws. Brexitu.
Autor: pk / Źródło: PAP