Każda osoba, która zwiedzi w majowe weekendy zamek w rumuńskim Branie, będzie mogła zaszczepić się przeciw koronawirusowi. Akcja ma również na celu zwiększenie liczby turystów odwiedzających znany zabytek, uważany za siedzibę legendarnego wampira Drakuli.
Odwiedzający zamek Draculi z większym prawdopodobieństwem znajdą w tym miesiącu ślady nakłuć na ramionach niż na szyi. Lekarze i pielęgniarki w fartuchach z naklejkami z wampirzymi kłami oferują zwiedzającym znane miejsce w Transylwanii, czyli Siedmiogrodzie darmowe szczepienia preparatem firmy Pfizer bez konieczności uprzedniego umawiania wizyty.
Oprócz szczepienia przybyli w majowe weekendy na zamek turyści będą też mogli za darmo zwiedzić wystawę średniowiecznych narzędzi tortur.
Pochodzący z XIV wieku zamek miał być inspiracją do napisania przez Brama Stokera pod koniec XIX wieku powieści "Drakula" opisującej wampira-arystokratę. Spopularyzowana przez popkulturę postać nawiązuje do średniowiecznego władcy Wołoszczyzny Włada Palownika.
Akcja ma nie tylko zachęcić do szczepienia się przeciw COVID-19, ale także ściągnąć na zamek turystów. Podczas pandemii liczba odwiedzających popularny zabytek gwałtownie spadła.
Rząd Rumunii ogłosił, że chce zaszczepić 10 milionów mieszkańców do września, jednak badanie opublikowane w kwietniu przez bratysławski think tank Globsec wykazało, że Rumuni byli najmniej skłonni do szczepień spośród państw Europy Wschodniej, które są członkami Unii Europejskiej.
Źródło: PAP, Reuters