Głos Warszawy i Bukaresztu jest dużo lepiej słyszany ze względu na przesunięcie ciężkości w kierunku wschodniej flanki NATO - powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki, który wraz z delegacją polskich ministrów przebywa w Rumunii. Dodał, że dyskutowany w Unii 11. pakiet sankcji "z całą pewnością obejmie więcej działań wobec Białorusi".
Premier wraz z szeroką delegacją polskich ministrów bierze we wtorek udział w polsko-rumuńskich konsultacjach międzyrządowych. Po południu spotka się także z prezydentem Rumunii Klausem Iohannisem oraz z liderami środowisk polskich w Bukareszcie.
Premier: połączyły nas trzy dodatkowe cele
Morawiecki podczas wspólnej konferencji z premierem Rumunii Nicolae Ciuca po wspólnych konsultacjach międzyrządowych przypomniał, że po transformacji ustrojowej roku 1989 Polska i Rumunia szły podobną drogą. Zmiana ta, zaznaczył premier, odbywała się na filarach dążenia ku NATO, Unii Europejskiej oraz podążaniu ku "wolności gospodarczej, która miała służyć do poprawy bytu społecznego i poprawić możliwości rozwojowe naszych krajów".
- W minionym roku połączyły nas trzy dodatkowe cele. Po pierwsze uniezależnienie się energetyczne od Rosji. Po drugie wsparcie dla walczącej Ukrainy, bo mało kto tak jak Rumunia i Polska rozumie, że tam na wschodzie Ukrainy toczą się walki również za nasza wolność i bezpieczeństwo. Trzeci cel to modernizacja armii - powiedział.
Premier podkreślił, że bardzo ważne jest, abyśmy - wykorzystując podobne doświadczenia obu krajów - jednocześnie mogli skorzystać z tego, że "nasz głos jest dużo lepiej słyszany i słuchany w Europie Zachodniej, USA i na całym świecie". - Dzieje się tak dzięki rosnącym gospodarkom obu krajów, co w połączeniu z ostatnimi kryzysami spowodowało "przesunięcie środka ciężkości w kierunku wschodniej flanki NATO, wschodniej części Unii Europejskiej - dodał.
- To powoduje, że głos Warszawy i Bukaresztu jest dużo lepiej słyszany. To też powoduje, że jeżeli mówimy jednym głosem, to dwa plus dwa może równać się więcej niż cztery, ponieważ są tu naturalne synergie, naturalne możliwości wykorzystania naszego wzajemnego potencjału, aby nasze stanowisko było dominujące, aby przebić się z naszym stanowiskiem i to bardzo często podkreślamy - powiedział Morawiecki.
Morawiecki: kolejne sankcje będą znacząco bardziej dotkliwe dla reżimu Łukaszenki
Premier był też pytany, czy sankcje, które mają zostać nałożone na Białoruś, powinny zostać przyjęte w ostrzejszym niż planowano wariancie w związku z deklaracją Władimira Putina, że w drugiej połowie tego roku na Białorusi zmagazynowane zostaną rosyjskie taktyczne pociski jądrowe. Zdaniem Morawieckiego, zapowiedź rozmieszczenia taktycznej broni jądrowej na Białorusi na pewno doprowadzi do tego, że Białoruś zostanie obłożona dodatkowymi sankcjami, zaś poziom tych sankcji będzie "znacząco bardziej dotkliwy dla reżimu Łukaszenki". Premier zapewnił, że niemal codziennie rozmawia z przywódcami europejskimi na temat tego, jak skonstruować 11. pakiet sankcji. - Z całą pewnością ten pakiet obejmie więcej działań wobec Białorusi - zapowiedział Morawiecki. - Także i my w Polsce - ponieważ graniczymy bezpośrednio z Białorusią - zastanawiamy się nad tym, czy w ramach naszych bilateralnych relacji nie zaostrzyć wszelkich parametrów ruchu towarowego i osobowego, właśnie po to, aby posłać bardzo wyraźny sygnał do Łukaszenki, że nie akceptujemy takich działań, które de facto służą Rosji w jej agresywnych działaniach na Ukrainie i w agresywnych działaniach wobec Polski i innych krajów Unii Europejskiej - powiedział szef rządu.
Błaszczak z rumuńskim ministrem o sytuacji w Ukrainie
W trakcie wizyty szef MON Mariusz Błaszczak spotkał się ze swoim odpowiednikiem Angelem Tilvarem - poinformowało MON. "Tematem rozmów dwustronnych jest między innymi sytuacja na Ukrainie, współpraca wojskowa i ćwiczenia wojskowe na wschodniej flance NATO oraz agenda kwietniowego spotkania Bukareszteńskiej Dziewiątki w formacie ministrów obrony, które odbędzie się w Warszawie" - napisano we wpisie MON na Twitterze.
Bukareszteńska Dziewiątka to powstały w 2014 roku format zrzeszający dziewięć państw wschodniej flanki NATO: Polskę, Rumunię, a także Litwę, Łotwę, Estonię, Czechy, Słowację, Węgry oraz Bułgarię. "Aktywność B9 koncentruje się na sprawach związanych z zagrożeniami dla wschodniej flanki NATO, sposobach ich ograniczania i poszukiwaniem możliwości współpracy państw regionu w tym zakresie" - zaznaczyło MON
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Kancelaria Premiera/Twitter