Amfiteatr w Palmirze stał się miejscem egzekucjiCC BY 3.0 | Jerzy Strzelecki
Dżihadyści Państwa Islamskiego, którzy zajęli syryjską Palmirę, rozstrzelali co najmniej 15 mężczyzn w starożytnym amfiteatrze - podali działacze Syryjskiego Obserwatorium praw Człowieka. Mieli również spędzić do niego miejscowych ludzi, by obserwowali egzekucję.
Według innych doniesień rozstrzelanych miało być około 20 osób. Bojownicy IS oskarżyli wcześniej zatrzymanych o branie udziału w walkach po stronie oddziałów wiernych prezydentowi Baszarowi al-Asadowi.
Tragedia Palmiry
Sunnicy dżihadyści zajęli Palmirę w zeszłym tygodniu. Do tej pory zabili 200 ludzi, a do niewoli - według Obserwatorium - wziąć mieli 600. Z kolei syryjska telewizja informowała kilka dni temu o rozstrzelaniu po zajęciu miasta co najmniej 400 osób.
Opanowanie Palmiry, nazywanej w języku arabskim Tadmurem, to pierwszy przypadek bezpośredniego odbicia miasta z rąk sił rządowych w Syrii. Wcześniej zajęte przez IS miasta syryjskie były zdobywane na rebeliantach walczących w wojnie domowej z syryjskim reżimem.
Starożytne ruiny w Palmirze, znajdujące się na liście światowego dziedzictwa UNESCO, są liczącymi dwa tysiące lat pozostałościami po dużym mieście z czasów rzymskich. W 2013 roku zostały wciągnięte na listę zabytków zagrożonych, na której w Syrii jest m.in. Aleppo, Bosra, Damaszek i starożytne miasta na północy.
wideo 2/22
Autor: mm\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: CC BY 3.0 | Jerzy Strzelecki