"Rozejmem nawet nie pachnie". Wezwanie Trumpa

Prezydent USA Donald Trump
Trump: błędem było to, że do tej wojny w ogóle doszło
Źródło: Reuters

1170 dni temu rozpoczęła się zbrojna inwazja Rosji na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump ponownie wezwał do 30-dniowego bezwarunkowego zawieszenia broni, grożąc sankcjami za nieuszanowanie rozejmu. Oto najważniejsze wydarzenia minionej doby wokół wojny w Ukrainie.

> Prezydent Ukrainy poinformował, że rozmawiał z prezydentem USA. Wspomniał o "historycznym dokumencie, który otwiera wiele nowych możliwości współpracy" oraz gotowości do zawieszenia broni "nawet od dziś".

> Rosja może być gotowa do konfliktu zbrojnego z NATO w ciągu roku od zakończenia wojny z Ukrainą - ocenia szef holenderskiego wywiadu wojskowego MIVD Peter Reesink, cytowany przez portal Politico.

> Po ogłoszeniu "rozejmu z powodów humanitarnych" przez rosyjskiego przywódcę Władimira Putina na obwód sumski na północy Ukrainy spadły bomby kierowane. Według relacji ukraińskich żołnierzy, walki na froncie są mniej aktywne, ale "rozejmem nawet nie pachnie".

> Prezydent USA Donald Trump ponownie wezwał do 30-dniowego bezwarunkowego zawieszenia broni, grożąc sankcjami za nieuszanowanie rozejmu. Zapowiedział jednocześnie, że pozostanie zaangażowany w rozmowy pokojowe razem z Europejczykami. "Rozmowy z Rosją/Ukrainą trwają. Stany Zjednoczone wzywają do, w idealnym przypadku, 30-dniowego bezwarunkowego zawieszenia broni" - napisał Trump na portalu Truth Social po rozmowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. "Jeśli zawieszenie broni nie zostanie uszanowane, Stany Zjednoczone i ich partnerzy nałożą dalsze sankcje" - dodał.

> Rosyjskie media z oburzeniem informują o skarpetkach, które miał na sobie przedstawiciel rządu Czech w czasie spotkania z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim - napisał w czwartek czeski portal Tn Nova. Grafika, widniejąca na skarpetkach, przedstawiała Kreml w płomieniach. Zełenski odwiedził Pragę w niedzielę. Wizytę do ostatniej chwili utrzymywano w tajemnicy.

> Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas oceniła w Warszawie, że nie może dojść do bezpośrednich negocjacji między Rosją a Ukrainą, dopóki trwa wojna. Zdaniem szefa MSZ Radosława Sikorskiego, jeżeli mediacje USA się nie powiodą, są inni kandydaci do tej roli - w tym Chiny.

> Parlament Europejski nazwał w rezolucji przyjętej w Strasburgu "ludobójczą strategią" przymusowe deportacje ukraińskich dzieci, realizowane przez Rosję przy wsparciu Białorusi. Europosłowie uważają, że nielegalna adopcja i przymusowa rusyfikacja dzieci muszą się skończyć.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: