Rozejm wszedł w życie. Dwie godziny wystarczyły


O północy czasu lokalnego w nocy z czwartku na piątek (23 czasu polskiego w czwartek) wszedł w życie rozejm w Syrii między siłami reżimu prezydenta Syrii Baszara al-Asada a zbrojną opozycją. Po niecałych dwóch godzinach obserwatorzy poinformowali jednak o nowych starciach armii rządowej z rebeliantami w prowincjach Hama i Idlib.

Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka podało, że rozejm został naruszony niemal natychmiast po wejściu w życie, gdy strony starły się na północnym zachodzie kraju. Krótko po północy Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka informowało także, że pomimo wejścia w życie rozejmu słychać było wymianę ognia w rejonie miast Dara i al-Kunajtira na południu Syrii. Do starć na niewielką skalę miało również dojść na wschód od Damaszku. Nie ma informacji na temat ewentualnych ofiar. Jednak kilka godzin później Obserwatorium oświadczyło, że "spokój w zasadzie się utrzymuje". Z kolei przedstawiciel rebeliantów z organizacji Dżaisz al-Nasr relacjonował, że w ciągu nocy doszło do ostrzałów, ale w piątek sytuacja się uspokoiła i "dotychczas jest dobra".

Gwarancje Rosji i Turcji

O podpisaniu porozumienia poinformował w czwartek prezydent Rosji Władimir Putin. Podkreślił, że "nie tylko my od dawna na to (porozumienie) czekaliśmy, ale także włożyliśmy dużo pracy, by się do niego przybliżyć".

Moskwa i Ankara mają być gwarantami przestrzegania rozejmu. Obserwatorzy podkreślają, że kluczowym pytaniem jest obecnie to, czy rozejm będzie rzeczywiście przestrzegany.

Przestrzeganie rozejmu - wypracowanego przy mediacji Rosji, Turcji i Iranu - zadeklarowały zarówno siły syryjskiej armii rządowej, jak i przedstawiciele opozycji. Armia w opublikowanym przez agencję SANA komunikacie zapowiedziała "całkowite wstrzymanie działań wojskowych". Podkreślono jednocześnie, że zawieszenie broni nie obejmuje dżihadystów z tzw. Państwa Islamskiego (IS) oraz ruchu Dżabhat Fatah al-Szam (dawnego Frontu al-Nusra).

Opozycja poparła rozejm

O poparciu dla porozumienia ze strony opozycji poinformował rzecznik Syryjskiej Koalicji Narodowej, głównej formacji opozycji na uchodźstwie, Ahmad Ramadan, wzywając strony konfliktu do przestrzegania zawieszenia broni. Ramadan powiedział, że rozejm dotyczy też wpływowych grup opozycyjnych Ahrar al-Szam i Dżaisz al-Islam. Informację tę potwierdziła agencja TASS, przekazując opublikowaną przez ministerstwo obrony listę ugrupowań rebelianckich, które podpisały porozumienie.

Rzecznik Wolnej Armii Syryjskiej (WAS) Osama Abu Zaid zapewnił, że opozycja będzie przestrzegać postanowień rozejmu i weźmie udział w kolejnych rozmowach pokojowych. Zastrzegł przy tym, że polityczne rozwiązanie konfliktu syryjskiego będzie wdrażane zgodnie z ustaleniami przyjętymi podczas negocjacji pokojowych prowadzonych w Genewie, a prezydent Syrii Baszar al-Asad nie będzie mógł decydować o przyszłości kraju.

Niemal sześć lat wojny

Od początku wojny domowej w Syrii w 2011 roku Rosja i USA wielokrotnie uzgadniały zawieszenie broni w terenie, jednak żadne z nich faktycznie nie utrzymało się dłużej niż kilka dni.

W wyniku trwającej już blisko 6 lat wojny w Syrii śmierć poniosło ponad 310 tys. ludzi, a miliony Syryjczyków zostały zmuszone do opuszczenia swoich domów.

[object Object]
Rosyjskie bombowce Su-24 i samoloty szturmowe Su-25 dokonały nalotów na cele tak zwanego Państwa IslamskiegoMO Rosji
wideo 2/26

Autor: mm\mtom / Źródło: PAP, Reuters

Tagi:
Raporty: