Rosyjskie śmigłowce rozpoczęły ćwiczenia na północnym zachodzie kraju - poinformował rzecznik zachodniego okręgu wojskowego sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej, Oleg Koczetkow. Załogi będą się szkolić tuż przy granicy z Łotwą i Estonią.
Jak poinformował Koczetkow, w ćwiczeniach wezmą udział śmigłowce bojowe Mi-28N oraz Ka-52 i szturmowo - desantowe Mi-8MTW-5 i Mi-26T. Załogi będą ćwiczyć m.in. nawigację, lokalizowanie celów naziemnych i powietrznych, poszukiwanie miejsc do lądowania.
Pod koniec kwietnia Rosjanie rozpoczęli manewry tuż przy granicy z Ukrainą. Eksperci NATO oceniają, że Federacja Rosyjska zgromadziła w pobliżu ukraińskiej granicy ok. 40 tys. żołnierzy, co spotkało się z falą krytyki ze strony Zachodu.
Jednocześnie NATO podkreśla, że chciałoby wzmocnić swoją obecność w należących do Sojuszu krajach nadbałtyckich. W ramach misji Baltic Air Policing misję patrolowania przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii wesprą cztery myśliwce należące do RAF, które w poniedziałek poleciały na Litwę.
- Jesteśmy tu po to, by zapewnić naszych bałtyckich sojuszników, że jeśli zajdzie taka konieczność, będziemy w stanie bronić ich przestrzeni powietrznej - powiedział z tej okazji oficer RAF, Simon Hulme.
Autor: kg//kdj/kwoj / Źródło: RIA Novosti, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | Vitaly V. Kuzmin, CC BY-SA