Okręty Floty Pacyfiku i Floty Czarnomorskiej przeprowadziły w niedzielę ćwiczenia na Morzu Filipińskim. To jeden z dwóch zespołów rosyjskich okrętów wojennych działających obecnie na Pacyfiku. Drugi zespół znajduje się daleko na południu, gdzie wzbudził obawy w Australii.
Niszczyciel Admirał Winogradow i krążownik Moskwa przeprowadziły strzelania artyleryjskie do celów nawodnych - poinformował w poniedziałek przedstawiciel Floty Pacyfiku, kapitan Roman Martow.
Ćwiczenia na Morzu Filipińskim
- Wczoraj marynarze Floty Pacyfiku wraz z załogą Moskwy przeprowadzili na Morzu Filipińskim ćwiczenia, w trakcie których zajęli się operacją poszukiwania i zniszczenia okrętu podwodnego umownego przeciwnika - sprecyzował kpt Martow.
W skład prowadzącego w tym rejonie Pacyfiku ćwiczenia zespołu Floty Pacyfiku wchodzą niszczyciel Admirał Winogradow, tankowiec Ilim i holownik morski MB-37.
Straszą Antypody?
Na Oceanie Spokojnym znajduje się obecnie w służbie bojowej jeszcze jeden zespół okrętów Floty Pacyfiku. W jego skład wchodzą krążownik rakietowy Wariag, niszczyciel Marszałek Szaposznikow, tankowiec Borys Butoma i holownik oceaniczny Fotij Kryłow.
Rosyjskie okręty wyruszyły w rejs z Władywostoku jeszcze pod koniec października. Teraz znajdują się na południu Pacyfiku. Australijskie media ich pojawienie się potraktowały jako demonstrację siły związaną z przylotem Władimira Putina na szczycie G20 w Brisbane.
Autor: //gak / Źródło: Interfax, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia