Prezydent Rosji Władimir Putin obserwował w środę ćwiczenia rosyjskich strategicznych sił nuklearnych na półwyspie Kamczatka - poinformował Kreml. Jak podały rosyjskie media, podczas manewrów przećwiczono "zmasowane" uderzenie jądrowe. Rzecznik sił powietrznych USA podkreślił, że to "rutynowe coroczne ćwiczenia Rosji", a USA zostały o nich uprzedzone. Zdaniem szefa Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa Christopha Heusgena Putin swoimi groźbami nuklearnymi w wojnie na Ukrainie chce wywrzeć wpływ na Niemcy
Rosyjskie ćwiczenia nuklearne odbyły się na poligonie Kura, znajdującym się na położonym na rosyjskim Dalekim Wschodzie półwyspie Kamczatka. "Zadania przewidziane podczas ćwiczeń sił strategicznego odstraszania zostały w pełni zrealizowane, wszystkie rakiety dosięgły celów i potwierdziły swoje parametry" - napisano w oświadczeniu Kremla, cytowanym przez Reutersa. Ćwiczeniami - jak podano - dowodził Putin.
Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu, cytowany przez rosyjskie media, przekazał, że "rosyjscy żołnierze pod dowództwem Władimira Putina przeprowadzili ćwiczenia w zakresie zmasowanego uderzenia nuklearnego w odpowiedzi na atak jądrowy przeciwnika".
"W kierunku poligonu Kura na Kamczatce wystrzelono międzykontynentalną rakietę balistyczną Jars z państwowego kosmodromu doświadczalnego w Plesiecku. Z Morza Barentsa wystrzelono rakietę balistyczną Siniewa. Do wykonania zadań użyto także samolotów Tu-95MS, z których wystrzelono rakiety manewrujące klasy powietrze-ziemia" - poinformował niezależny portal Meduza, powołując się na komunikat Władimira Putina..
Pentagon: to rutynowe ćwiczenia
We wtorek Pentagon poinformował, że został uprzedzony przez władze Rosji o planowanych manewrach.
- Stany Zjednoczone zostały powiadomione i, jak podkreślaliśmy wcześniej, są to rutynowe coroczne ćwiczenia Rosji – powiedział rzecznik sił powietrznych USA Patrick Ryder. - W związku z tym Rosja przestrzega swoich zobowiązań w zakresie kontroli zbrojeń i zobowiązań dotyczących przejrzystości w zakresie dokonywania tych powiadomień - podkreślił.
Corocznie jesienią Rosja przeprowadza ćwiczenia sił jądrowych pod kryptonimem "Grom". We wtorek Moskwa zgłosiła depeszą NOTAM zamknięcie części obszaru przestrzeni powietrznej nad północnym terytorium swojego kraju. 13 października rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby powiedział, że Waszyngton spodziewa się, iż jeszcze w październiku Rosja odbędzie swoje coroczne ćwiczenia sił jądrowych.
W tym miesiącu NATO przeprowadziło ćwiczenia odstraszania nuklearnego "Steadfast Noon", a głównym obszarem manewrów było Morze Północne.
Putin swoimi groźbami nuklearnymi "celuje przede wszystkim w Niemcy"
Zdaniem szefa Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa Christopha Heusgena Putin swoimi groźbami nuklearnymi w wojnie w Ukrainie chce wywrzeć wpływ na Niemcy.
- Z groźbą użycia broni jądrowej celuje przede wszystkim w Niemcy - powiedział Heusgen w środę gazetom grupy medialnej Bayern. - Putin próbuje tą groźbą podsycić lęki i osłabić poparcie dla Ukrainy - powiedział. I dodał: - Wróciliśmy do logiki zimnej wojny.
Heusgen wskazał, że Amerykanie dali Moskwie jasno do zrozumienia, że użycie broni jądrowej miałoby katastrofalne skutki dla Rosji. - Nie mogę sobie wyobrazić, że istnieją samobójczy rosyjscy generałowie, którzy wykonaliby taki rozkaz. Co więcej, przywódca Kremla nie chce stawiać się w globalnej izolacji. Nawet Chiny nie mogą pozwolić na użycie broni jądrowej - podkreślił.
W kwestii ewentualnego członkostwa Ukrainy w NATO Heusgen powiedział, że była kanclerz Niemiec Angela Merkel zawetowała je na szczycie w 2008 roku. Sytuacja zmieniła się z powodu naruszenia przez Putina prawa międzynarodowego, powiedział Heusgen, który przez wiele lat był doradcą Merkel ds. polityki zagranicznej. - Musimy się zastanowić, jakie gwarancje możemy dać Ukrainie - stwierdził, dodając, że "nie powinniśmy już wykluczać członkostwa Ukrainy w NATO".
Źródło: PAP, Reuters