Po raz pierwszy w historii rosyjska rakieta balistyczna wystrzelona z Morza Barentsa na dalekiej północy dotarła do równika na Pacyfiku - poinformowała rosyjska marynarka wojenna.
Rakietę Sineva odpalono z atomowego okrętu podwodnego "Tula" podczas ćwiczeń, które oglądał między innymi prezydent Dimitrij Miedwiediew.
Nie sprecyzowano jednak, gdzie ćwiczebny pocisk zakończył swój lot. Podano tylko, że nastąpiło to na wodach międzynarodowych i w miejscu, gdzie ruch morski i powietrzny zostały wstrzymane na czas manewrów.
Balistyczną rakietę Sineva o zasięgu ponad 8000 kilometrów wprowadzono do rosyjskiego arsenału w ubiegłym roku.
Rosjanie coraz aktywniejsi
O ostatnim czasie rosyjscy żołnierze coraz częściej pojawiają się na światowych akwenach i w przestworzach. I tak na przykład w 2007 roku prezydent Władimir Putin ogłosił wznowienie regularnych patroli bombowców nuklearnych, zawieszonych w 1992 roku.
Pod koniec września dwa rosyjskie bombowce strategiczne Tu-160 przyleciały do Wenezueli na wspólne ćwiczenia.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: TVN24