Generał Bogusław Pacek mówił w TVN24 o planach Rosjan na kolejny etap agresji na Ukrainę - ofensywie na wschodzie. - Sądzę, że ze strony Rosjan to będzie działanie znacznie bardziej zintensyfikowane. Równolegle na lądzie i z powietrza - powiedział. Zaznaczył, że "jeżeli Rosjanie tutaj polegną, to oznacza pełną kompromitację i będą mieli duży problem, co dalej z tym zrobić".
Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa już od blisko siedmiu tygodniu. Wojska rosyjskie częściowo wycofały się z północy kraju i koncentrują się na wschodzie, by przeprowadzić kolejną ofensywę.
O dalszych planach Rosjan w Ukrainie mówił w TVN24 generał profesor Bogusław Pacek z Uniwersytetu Jagiellońskiego, generał dywizji w stanie spoczynku. Jego zdaniem ofensywa na wschodzie Ukrainy "zacznie się w ciągu najbliższych dni". - Spodziewam się wyciągnięcia wniosków przez obie strony - powiedział.
Generał Pacek: ta część wojny będzie miała charakter przełomowy
Jak mówił, "Ukraińcy zdają sobie sprawę, że to nie będzie tak jak pod Kijowem, czy pod Sumami". - Sądzę, że ze strony Rosjan to będzie działanie znacznie bardziej zintensyfikowane równolegle - na lądzie i z powietrza. Żeby mówić o zajęciu przez Rosjan tak dużego terenu, to koncentracja sił musi być znacznie większa niż ta, z którą mieliśmy od czynienia do tej pory - wyjaśnił generał.
Rosjanie - dodał - "na pewno wyciągną wniosek, że nie wolno lekceważyć Ukraińców". - Na pewno wyciągną wnioski co do uzbrojenia używanego przez Ukraińców i co do samego sposobu walki - mówił.
Zdaniem Packa "zanosi się na poważną część wojny". - Rosjanie zdają sobie sprawę, że ona będzie miała charakter przełomowy. Jeżeli tutaj polegną, to oznacza pełną kompromitację i będą mieli duży problem, co dalej z tym zrobić - stwierdził.
To - zaznaczył - "niestety nie prowadzi do optymistycznych wniosków, bo taka kompletna porażka Rosjan może się wiązać z użyciem broni masowego rażenia gdzieś w Ukrainie".
Źródło: TVN24