"De Standaard": Rosyjscy najemnicy handlują afrykańskimi diamentami. Wśród odbiorców Belgia

Źródło:
PAP
Członkowie Grupy Wagnera walczyli między innymi w Libii. Wideo archiwalne
Członkowie Grupy Wagnera walczyli między innymi w Libii. Wideo archiwalne
TVN24
Członkowie Grupy Wagnera walczyli między innymi w Libii. Wideo archiwalne TVN24

Rosyjska najemnicza grupa Wagnera handluje diamentami na całym świecie za pośrednictwem firmy z siedzibą w Republice Środkowoafrykańskiej - wynika ze śledztwa belgijskiego dziennika "De Standaard". Według gazety wśród odbiorców znalazła się m.in. Belgia.

Gospodarcza działalność rosyjskich najemników nie jest zbyt znana, tymczasem okazuje się, że jest ona dość obszerna i obejmuje m.in. sprzedaż drogocennych kamieni z Afryki - piszą dziennikarze "De Standaard".

Reporterzy belgijskiej gazety we współpracy z European Investigative Collaborations (EIC), projektem dziennikarstwa śledczego, ustalili, że Grupa Wagnera, oskarżana o zbrodnie wojenne, w tym o mordy i gwałty w strefach wojennych na całym świecie, zajmuje się handlem diamentami.

"De Standaard": Rosyjscy najemnicy handlują afrykańskimi diamentami (zdjęcie ilustracyjne) Shutterstock

Diamentowy biznes wagnerowców w Afryce

Gazeta informuje, że od 2019 roku grupa Wagnera handluje diamentami, wykorzystując w tym celu firmę Diamville, mającą siedzibę w Republice Środkowoafrykańskiej. Miała ona zostać założona przez współpracowników grupy Wagnera, co reporterzy śledczy potwierdzili w kilku niezależnych źródłach. Amerykańska agencja współpracy rozwojowej USAID podaje, że Diamville jest jednym z czterech największych eksporterów diamentów w Republice Środkowoafrykańskiej.

"Znaczna część handlu pozostaje w podziemiu: większość diamentów jest przemycana przez sąsiedni Kamerun i Sudan, jednak część przechodzi również przez oficjalne kanały, z pozwoleniami na eksport" – czytamy w "De Standaard".

Domniemani najemnicy z Grupy Wagnera w towarzystwie oddziałów malijskich żołnierzyMinistre des Armées

Wśród odbiorców Belgia

Poprzez źródła w rządzie Republiki Środkowoafrykańskiej dziennikarze uzyskali dostęp do szczegółowych danych dotyczących eksportu Diamville. Pojawia się tam także Belgia, do której trafiło w 2019 roku 296 karatów diamentów o wartości 132 tys. euro.

"Sprzedaż z Republiki Środkowoafrykańskiej stanowi mniej niż 1 procent całkowitego importu diamentów w Antwerpii" – powiedział dziennikowi Tom Neys z Antwerp World Diamond Centre (AWDC), firmy zajmującej się lobbingiem na rzecz firm handlujących diamentami w Antwerpii, na północy Belgii.

Pomimo wprowadzania kolejnych pakietów unijnych sankcji przeciwko Moskwie po rozpoczęciu przez ten kraj agresji na Ukrainę sprowadzanie diamentów z Rosji nie zostało dotąd objęte zakazem.

Autorka/Autor:momo\mtom

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock