Pomnik "uprzejmych ludzi" przedstawia żołnierza, który trzyma na rękach kota. Żeliwna rzeźba waży 400 kg i mierzy 1,8 m. Pomnik został przywieziony do Biełogorska z obwodu czelabińskiego na Uralu, pokonał zatem 6 tys. km. Zostanie odsłonięty 6 maja, przed obchodami 70. rocznicy zwycięstwa ZSRR w II wojnie światowej.
"Każdy może zrobić zdjęcie"
Zapakowany w folię pomnik na odsłonięcie czeka w magazynie. Zostanie ustawiony w centrum miasta, obok miejskiej tablicy zasłużonych, na której wywieszono zdjęcia osób, które przysłużyły się dla regionu.
W miejscu ustawienia pomnika trwają prace przygotowawcze: są instalowane są kamery monitoringu, pracownicy kładą kafelki i ustawiają klomby kwiatowe.
"Pomnik jest ustawiony w taki sposób, by każdy mógł bez przeszkód tam podejść i zrobić mu zdjęcie” – napisano na stronie miejskich władz Biełogorska.
"Zielone ludziki"
Decyzję o postawieniu pomnika mer Biełogorska Stanisław Meliukow podjął w lutym.
- W Rosji naród i armia to jedność. Powinniśmy uwiecznić pamięć o przyłączeniu Krymu do Rosji, po to, by zachować tę jedność i nie dopuścić do powtórzenia wydarzeń, które obecnie mają miejsce w niegdyś braterskim dla nas państwie – mówił Meliukow.
Jak pisze rosyjski portal utro.ru, pieniądze na budowę pomnika pochodziły z dobrowolnych datków.
Utro.ru przypomina, że "uprzejmymi ludźmi są nazywani wojskowi w mundurach bez oznakowań, z oddziałów piechoty morskiej, wojsk powietrznodesantowych oraz GRU (wywiadu wojskowego), którzy prowadzili operację przyłączenia Krymu do Rosji".
"Podczas zajęcia lotniska w Symferopolu ludzie ci 'uprzejmie poprosili szefa ochrony i jego załogę, by opuścili port'. Później prezydent Władimir Putin przyznał, że 'uprzejmi ludzi' byli rosyjskimi żołnierzami” – zaznacza portal.
Autor: tas\mtom / Źródło: Ukraińska Prawda, RIA Nowosti, utro.ru
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 2.0) | Anton Holoborodko