Utworzenie rosyjskiej bazy wojskowej w Wietnamie nie będzie możliwe – oświadczył rzecznik MSZ w Hanoi Le Hai Binh. W czasach ZSRR Rosjanie korzystali z bazy morskiej w zatoce Cam Ranh na południu Wietnamu.
- Konsekwentna polityka Wietnamu polega na tym, by nie angażować się w sojusze wojskowe z żadnymi państwami, przeciwko krajom trzecim – powiedział rzecznik wietnamskiej dyplomacji, cytowany przez agencję Reutera. – Nie pozwolimy także innym krajom tworzyć baz wojskowych w Wietnamie – podkreślił. Tym samym Le Hai Binh rozwiał wątpliwości w sprawie rosyjskich planów kontynuowania swojej obecności wojskowej w Wietnamie i na Kubie.
"W związku ze zmianą"
O takich planach 7 października mówił w niższej izbie rosyjskiego parlamentu, Dumie, wiceminister obrony Nikołaj Pankow. Powiedział, że resort obrony "zastanawia się na nowo" nad poprzednimi decyzjami na temat zamknięcia tych baz. Szczegóły nie zostały jednak ujawnione.
Odnosząc się do wypowiedzi Pankowa rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow stwierdził, że "w związku ze zmianą sytuacji międzynarodowej, Rosja jest zmuszona podejmować odpowiednie decyzje w obronie swoich interesów".
W zatoce Cam Ranh
Pytany, czy w Wietnamie i na Kubie powstaną rosyjskie bazy, Pieskow odpowiedział, że należałoby zwrócić się z tym do ministerstwa obrony.
W 2001 roku Rosja zrezygnowała z bazy morskiej w zatoce Cam Ranh na południu Wietnamu. Obiekt podczas drugiej wojny światowej był wykorzystywany przez Japończyków, a w czasie wojny w Wietnamie - przez Amerykanów.
Od roku 1979 z bazy korzystał bezpłatnie Związek Radziecki. Stacjonowały tam – jak pisze rosyjski portal RBK – okręty podwodne. Po rozpadzie ZSRR Moskwa znacząco ograniczyła swoją obecność militarną w bazie.
Autor: tas\mtom / Źródło: Reuters, Echo Moskwy, RBK
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru