Rosjanie chcą się zapuszczać aż nad Zatokę Meksykańską

Rosyjskie Tu-95 będą latały nad ciepłymi morzami?RAF

Rosja ogłosiła, że planuje regularne patrole lotnicze od Oceanu Arktycznego aż do Karaibów. Takie loty zostały skasowane, gdy zakończyła się zimna wojna.

Informację o wznowieniu patroli aż na zachodniej półkuli podał minister obrony Federacji Rosyjskiej Siergiej Szojgu. - W obecnych okolicznościach musimy zapewnić obecność wojskową na zachodnim Atlantyku i wschodnim Pacyfiku, w basenie Morza Karaibskiego i Zatoki Meksykańskiej - stwierdził Szojgu.

Rosjanie przeprowadzali takie loty w okresie zimnej wojny, ale zostały one zawieszone w związku z sytuacją finansową w momencie upadku ZSRR.

Szojgu dodał również, że zatwierdził "plan poprawy stanu technologii lotnictwa dalekiego zasięgu, która przewiduje naprawy i serwisowanie jednostek".

W lipcu dowódca rosyjskiej marynarki wojennej wiceadmirał Wiktor Czyrkow powiedział, że Rosja negocjuje ponowne otwarcie dla swoich sił zbrojnych baz na Kubie i w Wietnamie. Pojawiły się wtedy informacje, że Rosjanie chcą także otworzyć bazy w Wenezueli i Nikaragui.

Także w lipcu dziennik "Kommiersant" podawał, że Rosja i Kuba uzgodniły, że Moskwa będzie korzystać ze stacji nasłuchu elektronicznego w Lourdes pod Hawaną, z czego zrezygnowała w 2001 roku.

NATO: Rosjanie wkraczają na Ukrainę

Oświadczenie ministra obrony zostało wydane w dniu kiedy dowódca sił NATO w Europie generał Philip Breedlove podał informację, że NATO zaobserwowało w tym tygodniu kolumny rosyjskiego sprzętu i żołnierzy wjeżdżających na Ukrainę. Ministerstwo Obrony Rosji określiło te oskarżenia jako "gołosłowne".

Obecny na konferencji prasowej rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu zarzucił NATO próby wywołania "antyrosyjskich nastrojów" w Europie; mówił też o "wzroście obcej obecności wojskowej w pobliżu granicy rosyjskiej, zwłaszcza z Ukrainą".

Wstępna "analiza" wydarzeń "nakazuje konieczność utrzymania w stanie pogotowia oddziałów w okręgu wojskowym Południe (obejmującym granicę rosyjsko-ukraińską), aby zapewnić bezpieczeństwo kraju i jego sojuszników na strategicznej osi południe-zachód. W tych warunkach jednym z głównych zadań jest stworzenie samowystarczalnej grupy wojskowej, która gromadziłaby żołnierzy wszystkich rodzajów na Półwyspie Krymskim" - oświadczył Szojgu.

Autor: kło\mtom / Źródło: BBC News, tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: RAF