W środę Rosja wycofa swoich żołnierzy z szesciu punktów kontrolnych, rozlokowanych w tzw. strefie buforowej okalającej Osetię Południową, jedną z dwóch zbuntowanych gruzińskich prowincji - zapowiedziało rosyjskie dowództwo.
- Jutro, w pierwszej połowie dnia, nastąpi zdemontowanie wszystkich szesciu posterunków rosyjskich sił pokojowych - oswiadczył Marat Kulachmetow w rozmowie z dziennikarzami w południowoosetyjskim miescie Dżawa. - Wycofanie zakończy się w ciągu jednego dnia.
Sprawa odwrotu wojsk rosyjskich na pozycje sprzed pięciodniowej wojny południowoosetyjskiej jest bacznie obserwowana przez Zachód, który już wielokrotnie zarzucał Moskwie nie dotrzymywanie zobowiązań nałożonych rosyjsko-francuskim porozumieniem.
Europejscy obserwatorzy zatrzymani
Tymczasem, anonimowe źródła gruzińskie poinformowały o zatrzymaniu kilkunastu europejskich obserwatorów przez uzbrojonych Południowoosetyjczyków. Zatrzymanych uwolniono po blisko godzinie. Do incydentu doszło niedaleko miejscowości Ergneti.
Unijni obserwatorzy patrolują, od 1 października, obszary graniczące z Osetią Południową i drugą zbuntowaną gruzińską prowincją - Abchazją.
Źródło: PAP