Artykuł może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. By przejść dalej, wybierz odpowiedni przycisk.
Na brutalnym nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych widać, jak rosyjski żandarm znęca się nad wypisanymi ze szpitala rannymi żołnierzami, którzy mają ponownie trafić na front w Ukrainie. Wszczęto w tej sprawie śledztwo - podała agencja Reutera.
Z opublikowanego na Telegramie nagrania wynika, że do incydentu doszło 16 stycznia tego roku na terenie jednostki wojskowej w Kyzyle, stolicy Tuwy - autonomicznej republiki w azjatyckiej części Rosji. W zdarzeniu uczestniczyło co najmniej trzech żandarmów. Jeden z nich bił pałką dwóch rannych mężczyzn i wielokrotnie raził ich paralizatorem. Jeden z żołnierzy, oparty na lasce, został zmuszony do rozebrania się. Na nagraniu widać również, jak żandarm kopie rannego żołnierza w twarz.
"Sprawcy zostali zidentyfikowani, prowadzone jest przeciwko nim wstępne dochodzenie" - poinformowały władze Tuwy na swojej stronie internetowej. Potwierdziły jednocześnie, że incydent wydarzył się w jednostce wojskowej nr 55 115.
Ministerstwo obrony Rosji nie skomentowało sprawy.
"Po miesiącu w takich warunkach zgadzają się na wszystko"
Od rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku wielokrotnie pojawiały się doniesienia o przemocy i brutalności w rosyjskich jednostkach wojskowych.
W odpowiedzi na te wydarzenia powstał ruch "Idź przez las", który wspiera rosyjskich dezerterów. Przedstawiciel organizacji Iwan Czuwiljajew w rozmowie z Deutsche Welle z lipca ubiegłego roku opisał brutalne praktyki w jednostkach wojskowych: "Ci, którzy nie chcą walczyć, są umieszczani w piwnicach opuszczonych budynków i tam torturowani. Po miesiącu w takich warunkach zgadzają się na wszystko, niezależnie od tego, co ich czeka".
W większości przypadków rosyjskie władze nie wszczynają śledztw w związku z przemocą w armii.
CZYTAJ TEŻ: Niemiecki generał ostrzega: Rosja się dozbraja
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock