Organizacja terrorystyczna Państwo Islamskie jest wspólnym wrogiem, którego należy wszędzie pokonać - napisała w oświadczeniu rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre. Głos zabrała także rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA Adrienne Watson. Potwierdziła, że na początku tego miesiąca rząd USA przekazał Rosji informacje o planowanym ataku w Moskwie.
"Ameryka najostrzej potępia odrażający atak terrorystyczny w Moskwie" - napisała rzeczniczka prezydenta USA Joe Bidena, nawiązując do zamachu w podmoskiewskim Krasnogorsku, do którego przyznało się tzw. Państwo Islamskie. Dodała, że IS jest "wspólnym terrorystycznym wrogiem, którego należy wszędzie pokonać"
"Przekazujemy najgłębsze wyrazy współczucia tym, którzy stracili bliskich i tym, którzy odnieśli obrażenia lub zostali dotknięci tym niewybaczalnym atakiem na niewinnych cywilów" - oświadczyła Karine Jean-Pierre.
Wcześniej kondolencje dla rodzin ofiar zamachu przekazał sekretarz stanu USA Antony Blinken.
Głos w sprawie zabrała także rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA Adrienne Watson. Powiedział, że "Państwo Islamskie ponosi wyłączną odpowiedzialność za ten atak", a "Ukraińcy nie byli w ogóle w to zaangażowani".
Potwierdziła, że na początku tego miesiąca rząd USA przekazał Rosji informacje o planowanym ataku w Moskwie, a także 7 marca wydał oficjalne ostrzeżenie dla Amerykanów, przebywających w Rosji.
Zamach pod Moskwą
Uzbrojeni napastnicy zaatakowali w piątek halę koncertową Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą. Otworzyli ogień do zebranych, były też doniesienia o eksplozjach. Wybuchł pożar, w wyniku którego zawalił się dach budynku. Dotychczas potwierdzono śmierć co najmniej 133 osób. Odpowiedzialność za atak wzięło na siebie tzw. Państwo Islamskie.
Rosyjskie władze twierdzą, że schwytano czterech sprawców zamachu i nie są to obywatele Rosji.
Źródło: PAP